Mieszkaniec Międzyzdrojów postanowił poruszyć ważny jego zdaniem temat. Jak twierdzi Czytelnik niektórzy urzędnicy z Urzędu Miejskiego nie noszą w pomieszczeniach zamkniętych maseczek ochronnych i w taki sposób przyjmują petentów. Co więcej mieszkaniec twierdzi, że pomimo, iż urzędnicy sami nie mają maseczek to wymagają ich od mieszkańców Międzyzdrojów. - Interesuje mnie fakt, że żądający ode mnie urzędnik gminy M-je w pomieszczeniu zamkniętym nie nosi maseczki ale to już norma ale postawa wielu urzędników jest następująca : raz, że nie mają maseczek, a tego wymagają od petentów. Nawet z uśmiechem na ustach odsyłając petenta z kwitkiem i niezałatwioną sprawą ale często już słyszę, a jeśli jest jeszcze nieszczepiony to co on tu robi? - pisze w liście do redakcji Czytelnik.czytaj