Wydarzenia
ikamien.pl • Niedziela [19.11.2023, 16:45:51] • Kamień Pomorski
Relikwiarz świętej Korduli
fot. archiwum autora
W e-zbiorach Muzeum Narodowego w Szczecinie znajduje się wiele interesujących przedmiotów, w tym relikwiarz świętej Korduli datowany na okres wczesnego średniowiecza.
Dołączona w katalogu nota popularyzatorska autorstwa Ewy Górkiewicz-Buckiej zawiera więcej informacji o tym zabytku:
„Relikwiarz św. Korduli to owalna w rzucie szkatuła, której dno i korpus wykonano z drewna dębowego, a ścianki i wieko obłożono 22 płytkami wyciętymi z poroża łosia. Każda zdobiona jest motywami poskręcanych bestii i wyrafinowanymi wątkami roślinnymi, które charakteryzują skandynawski styl zdobniczy określany jako Mammen, stosowany od połowy X do połowy XI wieku. Płytki połączone są pozłacanymi miedzianymi taśmami, zwieńczonymi stylizowanymi smoczymi łbami. Dno zaopatrzone jest w sześć brązowych profilowanych nóżek.
Nie udało się dotąd jednoznacznie ustalić, w jaki sposób szkatuła trafiła do Kamienia i skarbca katedralnego. Jedna z hipotez zakłada jej związek z wyprawą wojenną pomorskiego księcia Racibora I na norweskie miasto Kungahelli w 1135 roku – mogła być łupem wojennym, ofiarowanym następnie kościołowi. Zgodnie z inną opinią mogła być darem biskupa Ottona z Bambergu, Apostoła Pomorza, który był w posiadaniu dwóch takich szkatuł – jedną miał ofiarować kościołowi kamieńskiemu, drugą kilońskiemu. Jeszcze inna zakłada wykonanie szkatuły na miejscu, w pracowni rzemieślniczej Skandynawów osiadłych na Pomorzu. Ze źródeł pisanych wiadomo, że w XV wieku przechowywano w niej czaszkę i kości św. Korduli, jednej z towarzyszek rzymsko-brytyjskiej księżniczki Urszuli, która wyruszyła w podróż statkiem do swego przyszłego męża, królewicza z Bretanii. Wskutek zbiegu złych okoliczności orszak Urszuli znalazł się w jednym z galijskich fortów nad Renem. Księżniczka wraz ze wszystkimi kobietami została zamordowana przez Hunów, ocalała jedynie Kordula, która następnego dnia po pogromie, dręczona wyrzutami sumienia, sama oddała się w ręce oprawców. Jej czaszka, już jako święta relikwia, trafić miała do Kamienia.
Podczas wojny relikwiarz znajdował się w skarbcu kościoła kamieńskiego. Dopiero w 1942 roku podjęto decyzję o umieszczeniu najcenniejszych przedmiotów w bezpieczniejszym miejscu, którym miała być posiadłość zarządcy kamieńskiej katedry Hasso von Flemminga w Benicach. W marcu 1945 roku, w obliczu szybko zbliżającego się frontu, skrzynie z precjozami załadowano na wozy i skierowano w stronę przeprawy na wyspę Wolin. W okolicach Troszyna konwój natknął się jednak na batalion czołgów i został przez niego ostrzelany. W ogólnym chaosie, jaki wówczas zapanował, wóz ze skrzynią zawierającą relikwiarz zaginął."
Przedmiot znajduje się w katalogu internetowy Muzeum Narodowego w Szczecinie (link e-zbiory.muzeum.szczecin.pl/kategorie/archeologia/wczesne-redniowiecze-na-pomorzu/mns-a-19444-374.html).
Pan Marcin
lepszykamien.wordpress.com