Nie tylko wypożyczalnie sprzętu turystycznego, lokale gastronomiczne i ośrodki turystyczne mają poważny problem wynikający z katastrofy ekologicznej na Odrze. Niemal z dnia na dzień możliwość funkcjonowania stracili także rybacy, przetwórcy i spółdzielnie rybackie. – Dla rybaków to katastrofa. Podobnie jest ze spółdzielniami rybackimi, skupami ryb, przetwórcami i innymi firmami dla których Odra była rzeką eksploatowaną gospodarczo – mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. – Odra jest rzeką życiodajną nie tylko dla ryb, ale także dla przedsiębiorców. Jej zamknięcie na dłużej to bankructwo wielu firm i kryzys w sektorze rybackim, a co za tym idzie gospodarczym. Kryzys jakiego nie widzieliśmy od lat – mówi Hanna Mojsiuk.czytaj