Taka sytuacja zdarza się niejednemu z nas. Wyciągamy spod choinki pięknie opakowane pudełko. Otwieramy i… trudno nam jest ukryć rozczarowanie. Przecież od swetrów pęka już nasza szafa, zestawy do golenia nie mieszczą się na naszej półce w łazience. Pamiętajmy jednak, że prezent ofiarował nam któryś z uczestników uroczystej wigilii, bliska nam osoba. Nasza wykrzywiona twarz mogłaby zranić krewnego. A przecież niechciany prezent może się przydać, niekoniecznie nam!czytaj