Było kilka minut po godzinie 15:00, gdy przy pensjonacie przy ulicy Dąbrówki w Międzyzdrojach pojawia się straż pożarna, pogotowie ratunkowe oraz policja. Dlaczego służby przyjeżdżają akurat na tę ulicę w Międzyzdrojach? Jak się okazuje, powodem interwencji jest nie dająca żadnych oznak życia kobieta siedząca na balkonie. Turyści z pokojów obok podejrzewają najgorsze. Na miejsce wzywają służby, bo pukanie do drzwi obsługi hotelu nie przynosi żadnych rezultatów. Na szczęście szybko okazuje się, że wczasowiczce nic się nie stało, tylko smacznie spała po smacznym obiedzie i drinku. W tym czasie, mąż kobiety zasnął w sąsiednim pokoju. Jak widać morskie powietrze potrafi znużyć każdego... czytaj




















