„Wigilia to oczekiwanie… że nieznajomy ktoś nadejdzie i pod naszymi drzwiami stanie, gdy nad miastami gwiazda wzejdzie”. To słowa zapomnianej już dziś nieco pastorałki. Czekamy, a - choć nie zawsze lubimy czekać to, tym razem trudno nam znaleźć piękniejsze chwile w roku. Są momenty w naszym życiu, o których-choć tak chciałoby się-trudno zapomnieć ale kruszyna opłatka w dłoni naprawdę działa cuda! Potrafimy z nią stanąć nawet w obliczu spraw, które na co dzień wydawały się kłębkami nie do rozmotania, a nawet spojrzeć w oczy tym, wobec których mamy-wydawałoby się kredyt nie do odrobienia. Stajemy jednak blisko bo łączy nas Oczekiwanie na ten sam cud; na przemianę świata, na łagodność serc, na sens… . Ten cud wcielony leży w sianie bezbronny i, nie oferujący nam opieki lecz sam, wydawałoby się, tej opieki oczekujący.czytaj