Jacek Balcerak spod Warszawy postawił sobie bardzo ważny cel. Chce pomóc chorej na artrogrypoze 13 – letniej dziewczynce. Kinga jest od dziecka przykuta do wózka. Jest jednak szansa na to, żeby dziewczynka stanęła na nogi. Wszystko dzięki operacji, która całkowicie zmieniłaby jej życie. Żeby jednak operacja się odbyła potrzebne są pieniądze i to nie małe. Cel to 114 tysięcy złotych. Jacek Balcerak postanowił zawalczyć o zdrowie 13 – latki i przemierzy polskie wybrzeże od Świnoujścia, aż po Hel. W trakcie swojej wyprawy będzie namawiał do wpłat na konto Kingi. Operacja zaplanowana jest na 17 listopada, więc czasu jest niewiele! - W środę, wyruszam ze Świnoujścia i chcę dotrzeć na Hel, chcę spotykać się z ludźmi i opowiadać tę historię, aby skłonić ludzi do pomocy – mówi.czytaj