Rząd od drugiej połowy marca pracuje nad rozwiązaniem, które ma wesprzeć chylącą się ku upadkowi branżę gastronomiczną. Restauratorzy działają w ograniczonym trybie od 6 miesięcy. Możliwość sprzedaży „na wynos” i z dowozem nie gwarantuje im szans na zyski i utrzymanie działalności. Pojawił się pomysł stworzenia bonu gastronomicznego na wzór obowiązującego od roku bonu turystycznego. Pytani o zdanie przez Północną Izbę Gospodarczą przedsiębiorcy – mówiąc delikatnie – nie wyrażają entuzjazmu myśląc o tej inicjatywie.czytaj





















