Aż 7 godzin trwało wygaszanie pożaru, który wybuchł we wtorek około godziny 5:00 na terenie wytwórni pasz w Ciesławiu. Ogień pojawił się w suszarni. - Strażacy, aby dostać się do źródła ognia musieli użyć podnośnika - informuje rzecznik prasowy KP PSP w Kamieniu Pomorskim, Michał Wiaderski. Działania strażaków polegały na dogaszeniu palącego się zboża. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, nadpaleniu uległa suszarnia. czytaj





















