ikamien.pl • Wtorek [08.01.2013, 13:20:26] • Golczewo
Mięso zarażone włośnicą. Zatrzymano myśliwego, który dał próbkę do badań

fot. Wojtek Basałygo
Informowaliśmy w zeszłym tygodniu, że w Terenowej Pracowni Diagnostyki Włośnicy w Golczewie stwierdzono obecność włośni w próbce mięsa dzika, dostarczonego przez osobę, która podała nieprawdziwe dane uniemożliwiające kontakt w celu zabezpieczenia tuszy dzika. Sprawą zajęła się policja, która ustaliła i zatrzymała sprawcę.
- Podpisał się fałszywym nazwiskiem i dlatego był problem z ustaleniem kim była osoba, która przyniosła próbkę mięsa. Policjanci przeprowadzili czynności, które w rezultacie zakończyły się zatrzymaniem tej osoby. To myśliwy, który jak twierdzi, wyrzucił tuszę dzika do lasu – mówi Ireneusz Celej, naczelnik sekcji dochodzeniowo-śledczej KPP w Kamieniu Pomorskim.
Policjanci przeszukali miejsce, które wskazał myśliwy. Niczego jednak nie znaleźli. Mięso prawdopodobnie zostało zjedzone przez leśną zwierzynę, a to może oznaczać, że włośnicą zarażone zostały kolejne zwierzęta.
Policjanci w dalszym ciągu przesłuchują świadków. Przeszukano także dom myśliwego. Zabezpieczono broń.
Mężczyzna odpowie nie tylko za spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego, ale także za podanie fałszywych danych. Grozi mu nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Do 83.21.199 - to ty nie masz pojęcia a chyba jesteś myśliwym bo u was najczęściej taka etyka. To kłusownik i oszust. Badając mięso podał fałszywe dane i to wystarczy. Zabrać broń i zakazać polowań dożywotnio.
w ogródku przydomowym znalazłem nieżywą sarnę zadzwoniłem do znajomych myśliwych żaden nie zainteresował się co z nią zrobić padały tylko pytania czy żywa no tak wtedy by przyjechali po mięsko bo po co im nieżywa kazali mi wykopać dół posypać wapnem i zakopać, władze z gminy też na moją interwencję nie zareagowali bo niby prywatna posesja więc kto powinien usunąć nieżywe zwierzę wywiozłem w publiczne miejsce wtedy usuneli
Ludzie; jak szybko potraficie zgnoić człowieka. ... Nikt z Was nie wie czy ten dzik w całości czekał na wyniki badań, a jak myśliwy się dowiedział że mięso jest zarażone - po prostu zakopał. Śledztwo zapewne te wątpliwości i obawy wyjaśni.Nie wiemy dla czego próbkę do badań dał anonimowo? Być może obowiązkiem myśliwego jest zdawanie ustrzelonej zwierzyny, a On potajemnie ustrzelił sobie dzika na Święta i. ...kicha. A teraz cierpliwie poczekajmy na wyniki prowadzonego dochodzenia, i miejmy nadzieje że wszystko będzie OK
Tacy w większości są myśliwi. Ma flintę w ręku i czuje się bogiem.Teraz zaraziły się inne zwierzęta włośniem i może przeniesie się na psy, potem na koty, szczury, świnie, ludzi !Baran i kłusownik, a może odwrotnie i tyle mam do powiedzenia.
Czesiu to ty ??
JAKI GŁUPI FACET OBY NIE POCZĘSTOWAŁ NIKOGO TYM MIĘSEM BO STRASZNA CHOROBA NIE DAJ BÓG NIKOMU
Teraz można snuć domysły co stało się z pozostałą resztą mięsa np; czy aby na pewno wyrzucił do lasu? a może ktoś już został poczęstowany przed badaniem dlatego nie znaleziono reszty..Oby tak nie było!
Gość Wtorek [08.01.2013, 15:29] [IP: 83.21.199.***] Masz rację, tylko przekonaj mnie do niej. Facet-myśliwy ustrzelił dzika i cacy, dał do zbadania mięso i cacy. Tylko po co podawał nie swoje dane, jeśli polował legalnie czego się bał. Dziki, jak świnie domowe, ich mięso trzeba badać, więc namieszał sam i teraz to piwko jest jego i nie chwal się tym, że pozjadałaś wszystkie rozumy o dzikach i innych swiniach
Poprzednik wypisuje kpiąc z innych ale sam zachowuje się anonimowo i głupio. Myśliwy zachowujący się w taki sposób -świadomy działania, po kursach, szkoleniach, egzaminach a zachowuje się jak zwykły KŁUSOL
Myśliwy to nie półgłówek który nie wie co to włośnica i co z tym się robi. Po prostu jest to nieodpowiedzialny wichłacz i nie można tak sobie sprawy zostawić j Jak wyrzycił to niech pokaże gdzie i ślady jakieś na pewno się znajdą. Jeśli nie to musi powiedziec prawdę!A tak w ogóle todlaczego kęci, bo że kręci to jest oczywiste!
Na kolację dla tego, , facia, , , dać mu mięsko, które dał do analizy. Ten chociarz fałszywie miał odwagę. Jestem przekonany, iż wsaniały myśliwy też sporzył, to trofeum. RKA- pogotowie na ratunek psychola
O czym Wy ludzie mówicie!! Nie macie o niczym pojęcia i jeszcze bzdury wypisujecie. To chyba dobrze, że dał mięso do badanie, co miał je sam zeżreć z tym włośniem. Owszem źle zrobił wyrzucając je do lasu, ale to zaraz nie powód żeby obsmarowywać w internecie i głupoty pisać. Tacy to wszyscy zawsze mądrzy ale tylko online. Ciekawa jestem co Wy byście zrobili na jego miejscu. Sam się pewnie przestraszył. No ale cóż tu zawsze pełno mądrali, a najwięcej takich co g... o życiu wiedzą.
to nie chodzi o to zeby nie polowac ale przede wszystkim myslec nad tym co sie roni bo mozna narobic problemow sobie ale co gorsza narazic innych. z drugiej strony nie wierze zeby nie zostaly zadne szczątki gdyby to byla przawdaz e wyrzucil to mieso do lasu bo tam chyba powinny zostac jakies kosci jesli dzik byl caly jako tusza. przeciez nie ma w polsce tak slinych zwierzat ktore bylyby w stanie to pzreniesc
Zabrać mu pozwolenie na broń i już nigdy ten Pan nikogo włośnicą nie poczęstuje. Obowiązkowo.
Super etyczny myśliwy ! Zawiesić i zabrać broń !
nie wyrzucił tylko sprzedał, jak robi to większość myśliwych co jest nie dopuszczalne.
W Polsce wysokość wyroku zależy od miejsca siedzenia jak chcesz uniknąć wyroku zapisz się do PO ich nie dotyczy prawo tam są sami nie winni
8 lat ?? a morderca i gwałciciel z Sulikowa już na wolności śmiga i pewnie też POLUJE
Lepiej nie polować, jedno polowanie a moze sie kiepsko skonczyc więzieniem heh masakra
Jedna głupota pseudo myśliwego a tylu ludzie zaangażowanych w wyprostowanie bezmyślności
Brawo i już nigdy nie powinien być myśliwym!! Taka głupota powinna być solidnie karana!!
brawo za interwencje