Funkcjonariusze będą kontrolować prędkość przy pomocy radarów oraz wideorejestratorów. Patrole pojawią się szczególnie w miejscach uznawanych za niebezpieczne, gdzie dochodzi do częstych kolizji i wypadków. Tego dnia nie będzie taryfy ulgowej.
Przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym może kosztować nie tylko wysoki mandat i punkty karne, ale także utratę prawa jazdy – szczególnie gdy różnica przekroczy 50 km/h. Kierowcy muszą liczyć się również z dodatkowymi kontrolami trzeźwości oraz stanu technicznego pojazdu.
Policja przypomina, że nadmierna prędkość wciąż pozostaje jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Dlatego apel do kierowców jest jednoznaczny: zdejmij nogę z gazu. Kilka minut szybciej na miejscu nie jest warte ryzyka utraty zdrowia czy życia.