Kierownik jednostki będący jednocześnie właścicielem, jak ustalili mundurowi, nie posiadał uprawnień do kierowania jednostką (patentu żeglarskiego), nie miał także dokumentu rejestracyjnego (własnościowego) jachtu - brak wpisu jachtu w systemie REJA24 (rejestr jachtów i innych jednostek pływających o długości do 24 m). Właściciel jachtu oświadczył, że posiada wszystkie dokumenty w domu, a jacht użytkuje od 6 lat. Kierownika jednostki pouczono o zakazie żeglugi do czasu uzupełnienia wymaganych dokumentów. Poinformowano go, że w związku z nieprawidłowościami Komendant Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej wystąpi do Dyrektora Urzędu Morskiego w Szczecinie z wnioskiem o wszczęcie postępowania administracyjnego.
wz. Tadeusz Gruchalla
Rzecznika Prasowego
Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku
Jak zwykle, najłatwiej bronić granicy nękając żeglarza w marinie biurokratycznym i procedurami. Jak facet ma jacht od sześciu lat, a papiery zostawił w domu, to warto mu ten jacht zabrać, a jego samego aresztować. I medale dać bohaterskim strażnikom. A ilu nielegalnych imigrantów owi bohaterowie złapali? Ile przemytu zatrzymali?
Jakiś nadgorliwy palant wydaje nasze podatki na czepianie się spokojnych ludzi pływających swoją łódką. Zajmijcie się prawdziwymi przestępstwami bohaterowie.
Równie interesujący artykuł można by napisać o przejściu przez jezdnię w niedozwolonym miejscu przez niezidentyfikowanego osobnika.
Kolejny wspanialy sukces polskich sluzb. Naprawde godne podziwu. Zajeli by sie czyms pozytecznym...
Swojakowi to ogonkami by merdali i miłego dnia życzyli jak to. ..undle
Możecie pocałować mnie w dupę mam tyle siana w kiermanie że przez życie nie zarobicie
ale popełnił przestępstwo!brawo straż graniczna...