POGODA

Reklama

Wydarzenia

ikamien.pl • Środa [09.07.2025, 13:25:25] • Polska

Nie wiesz, że istniejemy! Ale bez nas nie doleciałbyś na wakacje!

Nie wiesz, że istniejemy! Ale bez nas nie doleciałbyś na wakacje!

fot. Organizator

Zanim pilot uruchomi silniki, a stewardesa zamknie drzwi, w powietrzu toczy się niewidoczna walka. Nie z awarią, nie z pogodą – a z ptakami. To one są jednym z najgroźniejszych przeciwników nowoczesnego lotnictwa. Dlatego zanim Ty wyruszysz na wakacje, sokolnik – wyszkolony myśliwy – z ptakiem drapieżnym na rękawicy oczyszcza niebo z zagrożeń. Bez jego pracy nie byłoby ani bezpiecznego startu, ani spokojnego powrotu.

W samym 2024 roku przez polskie lotniska przewinęło się ponad 49 milionów pasażerów – a ponad połowa z Polaków planuje tegoroczny urlop poza granicami kraju. Każdy z tych wakacyjnych lotów to precyzyjnie wyreżyserowana operacja – i każda z nich może zostać przerwana przez niepozornego intruza: mewę, szpaka albo bociana.

Wystarczy sekunda. Wystarczy jeden ptak w niewłaściwym miejscu.

W takich chwilach do akcji wchodzą oni – sokolnicy, czyli wyszkoleni myśliwi Polskiego Związku Łowieckiego, którzy razem ze swoimi skrzydlatymi podopiecznymi chronią przestrzeń powietrzną wokół portów lotniczych. To nie pokaz – to codzienna służba. Ich zadanie: wypłoszyć każdego ptaka, zanim naruszy strefę bezpieczeństwa.

– „Mamy kilka sekund, by zareagować. Samolot nie będzie czekał, ptak nie wróci. Musi go tam po prostu nie być” – mówi Dawid Kawiński, sokolnik z lotniska Warszawa-Modlin i Dęblin. Na rękawicy nosi sokoła wędrownego i raroga stepowego. – „Każdy z tych ptaków zna swój teren. Każdy z nich działa bezbłędnie. To nie maskotki. To dzięki nim nasz lot może odbywać się bezpiecznie i bez zbędnych niespodzianek”.

W ciągu roku notuje się w Europie tysiące tzw. bird strike’ów – zderzeń samolotów z ptakami. Te zdarzenia potrafią zniszczyć silnik, zmusić pilotów do awaryjnego lądowania, a pasażerów do nagłej ewakuacji. I właśnie dlatego obecność sokolników na lotnisku nie jest fanaberią, a standardem bezpieczeństwa.

Nie wszyscy wiedzą, że sokolnik na lotnisku to zawód wymagający nie tylko uprawnień łowieckich, ale także dodatkowego szkolenia, zdania państwowego egzaminu oraz uzyskania zgody Ministra Klimatu i Środowiska. – „To odpowiedzialna i trudna praca – musimy być gotowi 365 dni w roku, od świtu do zmierzchu” – podkreśla Mateusz Rodak, sokolnik z lotniska Chopina.

Co ciekawe, sokolnicy chronią nie tylko niebo. Na teren lotniska potrafią wtargnąć lisy, koty, zające, a nawet dziki. W takich przypadkach do akcji wkraczają psy myśliwskie przygotowane specjalnie do pracy w przestrzeniach otwartych. Jeśli nie da się wypłoszyć – dopuszczalny jest odstrzał, ale to zawsze ostateczność. „Ptak łowczy w powietrzu i pies na ziemi – to nasi dwaj główni pomocnicy” – tłumaczy Kawiński.

W zależności od pory roku zagrożenie zmienia się jak w kalejdoskopie. Wiosną to szpaki i mewy z wysypisk. Latem – bociany, jaskółki, błotniaki. Jesienią – gęsi i gawrony. Zimą – myszołowy i różne krukowate. – „Dobieramy ptaka do gatunku, który mamy wypłoszyć. Rocznie to nawet 20 ptaków. Każdy z nich ma inne umiejętności” – dodaje Rodak.

Na Lotnisku Chopina sokolnicy patrolują pasy codziennie. Każdego dnia 12 ptaków w powietrzu i na ziemi pilnuje, by loty startowały bezpiecznie. Bez hałasu. Bez ostrzeżeń. I najczęściej – bez świadomości pasażerów, że ktoś właśnie oddał im spokojny lot.

Służba sokolników obejmuje dziś praktycznie wszystkie cywilne porty lotnicze w Polsce – z wyjątkiem lotniska w Gdańsku – oraz coraz więcej lotnisk wojskowych. To cicha, ale krytyczna linia obrony bezpieczeństwa w ruchu lotniczym. A wszystko to dzięki doświadczeniu myśliwych i sprawności wyszkolonych ptaków łowczych.

Więc następnym razem, gdy Twoje dziecko przyłoży nos do szyby w oczekiwaniu na start – wiedz, że nad jego głową właśnie przeleciał sokół. A za nim – myśliwy, który czuwał, byście wystartowali i wrócili
bezpiecznie.

Więcej o tej niecodziennej, a jakże ważnej służbie myśliwych możesz zobaczyć tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=xU_ATMdC49w&t=8s

Tobiasz Szczesnowski, rzecznik prasowy Polskiego Związku Łowieckiego


komentarzy: 0, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl
■ W najbliższy wtorek, 21 października, w sali ślubów Urzędu Miejskiego w Międzyzdrojach o godzinie – godz. 11:00, odbędzie się spotkanie informacyjne dotyczące środków unijnych, współpracy z gminą i Lokalną Organizacją Turystyczną Wyspy Wolin. Przedsiębiorcy dowiedzą się, jak uzyskać nawet 200 tysięcy złotych wsparcia dla swojej firmy. Treść artykułu: W imieniu Burmistrz Międzyzdrojów, Beaty Kiryluk, zapraszamy przedsiębiorców, przedstawicieli organizacji i wszystkich zainteresowanych rozwojem lokalnej gospodarki na spotkanie poświęcone możliwościom pozyskania środków unijnych oraz współpracy z gminą i LOT Wyspy Wolin. Spotkanie odbędzie się 21 października (wtorek) w sali ślubów Urzędu Miejskiego w Międzyzdrojach. W programie przewidziano wystąpienia przedstawicieli instytucji wspierających rozwój przedsiębiorczości: Krzysztof Berest, Dyrektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Wojciech Celiński z Lokalnej Organizacji Turystycznej Wyspy Wolin Zachodniopomorska Agencja Rozwoju Regionalnego – prezentacja produktów Zachodniopomorskiego Funduszu Rozwoju, m.in. pożyczek, poręczeń i reporęczeń, a także przedstawienie możliwości uzyskania bezzwrotnego dofinansowania szkoleń ze środków unijnych Katarzyna Kutereba-Gnitecka, Dyrektor LGR Zalew – prezentacja środków UE dostępnych w ramach programu LGR Na zakończenie przewidziano część poświęconą sprawom różnym i pytaniom uczestników. Tematem przewodnim wydarzenia będzie program „Dofinansowanie usług rozwojowych dla zachodniopomorskich MMŚP III”, który daje możliwość uzyskania nawet 200 000 zł dofinansowania na firmę oraz 10 000 zł na osobę ■