Uchwalona 3 maja 1791 roku przez Sejm Czteroletni, Konstytucja Rzeczypospolitej Obojga Narodów była odpowiedzią na polityczny i społeczny kryzys XVIII wieku. Jej twórcy – m.in. król Stanisław August Poniatowski, Ignacy Potocki, Hugo Kołłątaj i Stanisław Małachowski – dążyli do ratowania państwa przez jego modernizację. Konstytucja miała wzmocnić władzę centralną, ograniczyć liberum veto, zlikwidować wolną elekcję i wprowadzić zasadę dziedziczności tronu.
Choć obowiązywała zaledwie 14 miesięcy, dokument ten był kamieniem milowym w historii europejskiego konstytucjonalizmu. Została przyjęta w duchu Oświecenia i inspirowana rozwiązaniami amerykańskimi oraz francuskimi, jednak uwzględniała również specyfikę Rzeczypospolitej – państwa o unikalnym ustroju i kulturze politycznej.
Konstytucja 3 Maja uznawana jest dziś za symbol umiłowania wolności, porządku i sprawiedliwości społecznej. Jej rocznica stała się jednym z najważniejszych świąt narodowych – Świętem Narodowym Trzeciego Maja. Ustanowione ponownie w 1990 roku, po dekadach wymazywania z kalendarza przez reżimy totalitarne, obchodzone jest z należnym szacunkiem i patriotyczną refleksją.
Dzień ten to również przypomnienie, że niepodległość i suwerenność nie są dane raz na zawsze – wymagają ciągłej troski, zaangażowania i odpowiedzialności obywatelskiej. Współczesna Polska, choć wolna i demokratyczna, nadal stoi przed wyzwaniami, które wymagają odwołania się do dziedzictwa i ducha 3 Maja.
Rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja to zatem nie tylko święto przeszłości – to żywa lekcja historii, która pokazuje, jak ważna jest odwaga w podejmowaniu reform, jedność ponad podziałami i wiara w możliwość zbudowania lepszego państwa.
Dziś obchodzimy jedno z najważniejszych świąt narodowych – rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja 1791 roku. Była to pierwsza w Europie i druga na świecie (po amerykańskiej) nowoczesna konstytucja, dokument niezwykle doniosły nie tylko ze względu na porządkowanie spraw państwowych, ale przede wszystkim dlatego, że wyrażał fundamenty, na których opiera się zdrowe społeczeństwo – poszanowanie godności człowieka, ochrona życia oraz nienaruszalność naturalnych praw wynikających z porządku Bożego. Każda konstytucja – czy to dawna, czy współczesna – jeśli ma być sprawiedliwa i trwała, musi opierać się na prawie wyższym niż ludzkie – na prawie naturalnym, które odzwierciedla Boży porządek stworzenia. I dlatego w sercu każdej prawdziwej konstytucji znajduje się: 1. Ochrona życia – od poczęcia do naturalnej śmierci. Bez tej podstawy żadne inne prawo nie ma sensu. Gdy państwo nie chroni najsłabszych – nienarodzonych dzieci, ludzi chorych i starszych – traci moralne prawo do egzekwowania innych praw. Konstytucja 3 Maja była napisana w duchu chrześcijańskim i moralnym – jako próba ocalenia narodowego sumienia. Współczesne konstytucje, jeśli są uczciwe, również zawierają przepisy dotyczące ochrony życia, choć coraz częściej te wartości są podważane w imię „postępu”. Ale prawda się nie zmienia: życie jest święte, bo pochodzi od Boga. 2. Definicja małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Małżeństwo jest pierwszą i podstawową wspólnotą społeczną, z której wyrasta zdrowe społeczeństwo. Żadna ustawa ani konstytucja nie ma prawa przedefiniowywać tego, co Bóg ustanowił w Raju: „Dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę swoją, a połączy się z żoną swoją, i będą jednym ciałem” (1 Mojż. 2, 24). Warto zauważyć, że nawet najstarsze konstytucje, które czerpały z prawa rzymskiego i judeochrześcijańskiego dziedzictwa, nigdy nie próbowały kwestionować tej definicji. Dopiero duch rewolucji kulturowej XX i XXI wieku zaczął atakować to, co nienaruszalne. Dziś, w czasach relatywizmu i kwestionowania fundamentów, my – ludzie wierzący – musimy przypominać, że prawdziwa wolność nie istnieje bez prawdy. A prawda nie istnieje bez Boga. Niech Święto Konstytucji będzie dla nas przypomnieniem, że narody upadają nie z braku siły militarnej czy ekonomicznej, ale z braku moralności. A ta bierze się z odrzucenia Bożego porządku. Dlatego módlmy się za nasz kraj, aby wrócił do źródeł. Aby każda ustawa, każdy przepis i każda decyzja polityczna wypływały z Bożej mądrości i szacunku dla życia oraz rodziny. „Błogosławiony naród, którego Bogiem jest Pan, lud, który wybrał sobie na dziedzictwo.” (Ps. 33, 12)