Altanka znajdowała się w gęsto zabudowanym miejscu. Strażacy z Międzyzdrojów pojawili się po 3 minutach i nie dopuścili do rozprzestrzenienia się ognia. Okazało się że pożar altanki nastąpił od palącej się sadzy w kominie.
fot. Andrzej Ryfczyński
Rozpalił w kominku przy Alei Koron, ale dawno nie czyścił komina z sadzy.
Altanka znajdowała się w gęsto zabudowanym miejscu. Strażacy z Międzyzdrojów pojawili się po 3 minutach i nie dopuścili do rozprzestrzenienia się ognia. Okazało się że pożar altanki nastąpił od palącej się sadzy w kominie.
fot. Andrzej Ryfczyński
Przyjechały trzy jednostki straży pożarnej: PSP Międzyzdroje, OSP Międzyzdroje i OSP Lubin. By ugasić pożar, trzeba było rozebrać część ścian altanki w środku i na zewnątrz . Na szczęście obyło się spalenia obiektu. Odcięto energię elektryczną, usunięto resztki sadzy i zabezpieczono ściany przed ponownym zapaleniem.
fot. Andrzej Ryfczyński
fot. Andrzej Ryfczyński
fot. Andrzej Ryfczyński
fot. Andrzej Ryfczyński
źródło: www.ikamien.pl
Chętnie kupie nadpalony domek bez możliwości zameldowania się z światłowodem, kablówką, miejscem parkingowym minimum na dwa auta i kampera i podłączoną siłą, może być ten. a, i z wielkim szambem . zdecydowanie tanio kupie.
Na temet tych działek nawet mi się pisać nie chce, mieszkają choć nie powinni, palą samym syfem, 80 % właścicieli spoza Międzyzdrojów etc masakra
Jak śmieciami palą to tak później jest