66-latek zasłabł i upadł na chodnik. Najpierw pierwszej pomocy zaczął udzielać świadek zdarzenia. W oczekiwaniu na przyjazd ratowników medycznych uciskał poszkodowanemu klatkę piersiową. Dalszą reanimację kontynuowali już ratownicy. Po mężczyznę przyleciał śmigłowiec LPR, który przetransportował go do szpitala.

- I ponownie przenosimy się dziś do Międzyzdrojów, a to za sprawą udanej reanimacji i wzorowej postawy świadka zdarzenia. Ale może od początku… nasz międzyzdrojski zespół ratownictwa medycznego Z01042 w składzie Kamil Zelek i Andrzej Minta przed godz. 16 otrzymał wezwanie na Promenadę Gwiazd, gdzie zasłabł 66-letni mężczyzna. Doszło u niego do nagłego zatrzymania krążenia. Na szczęście jeden ze świadków zdarzenia od razu rozpoczął uciskanie klatki piersiowej, a następnie reanimację kontynuowali nasi ratownicy medyczni. Po kilkunastu minutach udało się u Pacjenta przywrócić akcję serca i w stanie stabilnym został przetransportowany do szpitala. Dziękujemy za pomoc przy zabezpieczeniu Pacjenta zespołowi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ale przede wszystkim ogromne wyrazy uznania kierujemy do świadka zdarzenia, który rozpoczął udzielanie pierwszej pomocy. Uratował Pan drugiemu człowiekowi życie, a tym samym uratował jego cały świat wielkie brawa, oby więcej takich postaw! Nie bójmy się pomagać.

źródło: www.ikamien.pl