Do zdarzenia doszło w niedzielę, 10 października około godziny 14:00 na boisku w Wapnicy. Nagle 50 - letni mężczyzna doznał ataku serca, na szczęście koledzy z boiska stanęli na wysokości zadania i udzielili mu niezbędnej pomocy medycznej.
Jak informuje 8. FOW żołnierze z 8. FOW rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową, a następnie użyli defibrylatora AED, który ustabilizował prawidłowy rytm serca i w kluczowym momencie nie zabrakło im zimnej krwi, bo to była sytuacja, w której każda sekunda mogła przechylić szalę życia i śmierci człowieka.
Jaco i Grzesiu bardzo Wam dziękuję za pierwszą najważniejszą pomoc oszczędzającą serce i mózg. Lekarze są zdziwieni jak małe szkody powstały. Oczywiście była to akcja zespołowa wszystkich chłopaków z boiska i OSP oraz niesamowity fart z helikopterem. Wracam w piątek. Postaram się jeszcze raz podziękować wszystkim. (nie znoszę pisania na telefonie)
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za uratowanie Męża, mam nadzieję, że już wkrótce spotka się z Wami, może jeszcze nie żeby grać ale na pewno żeby podziękować. Dziękuję!
Brawo 🥰
Majtyka tam pisze.
Super Brawo Majtek
👍
Brawo
Brawo. Tylkoże potem zadzwonili do ikamień żeby sie pochwalić?
Sami tam nie byliśmy trzeba podziękować wszystkim osobą co pomagali w tej trudnej dla nas sytuacji najważniejsze że się udało i z tego możemy być wszyscy dumni :)
Prawdziwi bohaterowie! Wielkie uznanie dla mojego młodszego kolegi z jednostki, w której mam zaszczyt pracować i jego kolegi. Dziękuje Panowie!!
Zabrakło informacji w tekście, że to po pracy pewnie ale miłe informacje i czyny są mile widziane.
Brawo Jack :)
Pensja jest płacona więc dobrze że tak się stało. Mam nadzieję że każdy zrobiłby tak samo na ich miejscu. Pozdrawiam