Potrzebne 2 nowe progi przy fatalnie poprowadzonym przejeździe rowerowym pod wiaduktem! Tam dojdzie do tragedi. Progi mogą zniknąć, jeżeli znikną kierowcy debile - czyli nigdy.

Progi są źle wyprofilowane. Faktycznie powinny być zdemontowane i jeżeli jakiś powinien pozostać to chyba tylko koło Muzeum V. i ewentualnie po zamontowaniu innego inaczej wyprofilowanego progu tam gdzie jest kilka domów i tyle. Temat ten ciągle był poruszany na zebraniach wiejskich i sekretarz Henryk Nogala ciągle zapisywał. Jeden zdjęli za burmistrza Dorosza. Teraz niech ktoś mądry zadecyduje i rozbierze te najgorsze, a po 10 latach niech zostawi i przebuduje 1 lub 2 progi. Co 30 metrów próg to przesada. W zasadzie po wykorzystaniu funduszy nie ma obowiązku dożywotnie je konserwować i utrzymywać. To jakiś nonsens. Albo montujmy je wszędzie, setki na każdym kroku w Międzyzdrojach, Wapnicy, Lubinie. To jakiś głupi pomysł, by co kawałek był próg. Nigdzie tego nie ma. Jeżeli są kierowcy szaleńcy to gdzie są inne środki na tych piratów. Dlaczego przez nich inni cierpią.

Dobrze że są.wariaci drogowi i i tak pędzą jak szaleni.

Strasznie żenujący wywód Panie Redaktorze. Progi zwalniające montowane są w celu zapewnienia bezpieczeństwa okolicznym mieszkańcom i uczestnikom ruchu na danym odcinku drogi ; czyli pieszym, rowerzystom, kierującym pojazdami mechanicznymi a nie jak Pan stara się udowadniać w celu niszczenia pojazdów. Pojazdy niszczy świadomie kierowca - Idiota, który najeżdża na progi z prędkością niejednokrotnie kilkakrotnie większą niż dopuszczalna na danym odcinku!! Porusza się Pan często tą trasą i doskonale Pan wie, że jadąc zgodnie z przepisami - patrz znaki drogowe - nie uczyni Pan krzywdy swojemu autku, nie uczynią tego też" biedni strażacy". Proponuję zająć się obiektywnym dziennikarstwem a nie pisaniem tendencyjnych, ośmieszających wręcz Pana portal zleconymi atakami na niezbędne w tym miejscu spowalniacze. Jest Pan świetnym dziennikarzem i takim chciałabym Pana zapamiętać. Pozdrawiam

Już nie jednokrotnie były tu wypadki w czasie kiedy nie było założonych progów, prosty odcinek kilkunasto metrowy pokonywany był przez niektorych kierujących z nadmierną prędkością, to szczęście że nie doszło do większej tragedii.

Tak dla przypomnienia. Progi zwalniające są elementem bezpieczeństwa ruchu i służą do fizycznego wymuszenia ograniczenia prędkości pojazdów. Można je stosować w miejscach, gdzie konieczne jest skuteczne ograniczenie prędkości, a inne metody zawodzą lub nie można ich wprowadzać. I w tym przypadku pełnią taką funkcje, temat był wielokrotnie poruszany jedak mieszkańcy obawiają się o swoje zdrowie i życie a także osób przychodzących wielokrotnie tą trasą, były sprzeciwy i myślę że bardzo dobrze że nie są ściągnięte

Zdecydowanie popieram. Ewentualnie jeden próg przy muzeum można by pozostawić, ale reszta jest szkodliwa i niepotrzebna