- Działania zastępu PSP polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu tlenu oraz wsparciu psychicznemu do czasu przybycia drugiego ZRM. Po dotarciu ZRM osoba poszkodowana została przekazana i przewieziona przez służby medyczne do szpitala - takie informacje na ten temat opublikował rzecznik straży pożarnej w Kamieniu Pomorskim, Michał Wiaderski.
Po mężczyznę karetka ostatecznie przyjechała, ale aż z Przybiernowa.
- 41 latek doznał urazu kończyny dolnej podczas przechodzenia przez przeszkodę. Został przetransportowany do szpitala - informuje rzecznik prasowy WSPR w Szczecinie, Paulina Heigel.
Wszystko wydarzyło się w niedzielę, 9 maja po godzinie 16:00.
Wtorek, 01 lipca 2025r.
•
Dziś imieniny:
Haliny, Mariana, Marcina.
- Kurier zaatakowany w Świnoujściu. Dwóch sprawców zbiegło z gotówką
- Benzyna i ogień – dramatyczny finał rozpalenia ogniska
- Groźny wypadek na trasie S3 pod Wolinem. Dwie osoby trafiły do szpitala
- Ciepły Egipt znów z naszego lotniska – pierwszy czarter odleciał do Marsa Alam
- Pożar dzikiego wysypiska w Kołczewie. Kolejny incydent w rejonie byłej rozlewni
- Tragiczne pobicie w Międzyzdrojach. Sprawca zatrzymany
- Brutalny atak pseudokibiców podczas meczu w Stuchowie.
- Zamaskowani bandyci wtargnęli na boisko. Zobacz film!
- Samochód stanął w płomieniach w Zastaniu
- Miała pracować w Międzyzdrojach, trafiła na leżak i interwencję służb
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
» Strona Główna » Wydarzenia » Mężczyzna złamał nogę przy molo w Międzyzdrojach. Po 41 - latka przyjechała karetka z oddalonego o ponad 30 km Przybiernowa
Bałtykland lub Balticland to amerykanie, amerykanki przyjadą.
Wynagrodzenia adekwatne do ilości pracy mile widziane.
Nie słucham takich głupich komentarzy, że człowiek miał brać taksowke i np czekać razem z nią w kolejce na prom. Inteligentne. Bardzo.
Jaki wstyd? Jaka kpina? Śmieje się jak to czytam. Czyli jak ktoś złamie nogę to co ma zrobić? Opatrzyć sobie sam? Nie zapominajcie, że jednak nie każdy posiada samochód. Taksówka? Rozumiem, że opłacona ze składek. Teraz karetki można wzywać tylko z podejrzeniem covid.
Księstwo Bałtyckie 🥰🥰🥰🥰 Wopr ma jeepa ale pogotowie też powinno mieć lub terenowego małego busa bo jak coś w lesie się stanie, czy gdzieś to busem sprinterem z tylnym napędem ciężko dojechać.
Karetki w Międzyzdrojach mają największy w województwie przebieg bo nie ma szpitala i za...po całym terenie.od Ś-ścia po Szczecin i Gryfice. Bywał i Koszalin. Złamaną nogę można zaliczyć, ale często żona czy szwagier jadą za karetką. Przy kostce często zwichniętej to przesada.
a 41-latek nie migl wziasc taksowki? Kpina
Mniejsze miasto, piasek, plaża, potrzebne są też mniejsze karetki z napędem 4x4 czyli volkswagen T6 4motion albo Mercedes Vito 4matic. W Niemczech mają różne rodzaje pojazdów kartkowych, na stacji pogotowia koło stacji paliw za bansin widziałem, że jeepa też mają więc jeep też potrzebny żeby mógł wjechać na plażę. Chodzi mi po głowie żeby odłączyć się jak Monaco i zrobić wszystko po swojemu. Księstwo Monako dopłaca ludziom do kwater i innych. Kwestia dogadania sie z Ue by pozostać w strefie schengen. Rejon posiada trochę rzeczy do regeneracji a środków na przyszłość póki co nie widać. Czy rejon nadmorski z którego wszyscy korzystają będzie uwzgledniony w planie odbudowy z środków Ue? Nic nie słychać o planach na ten temat albo dopiero o tym będą mówić. Warto zasygnalizować im o potrzebach nadmorskiego rejonu.
Maks 5minut powinna karetka jechać w takim małym mieście a nie robienie z ludzi głupków że 15 minut jest super i tak dalej.
Czy to było bezpośrednie zagrożenie życia? Jeżeli nie to 41-latek powinien za wszystko zapłacić.
a co miał helikopter ze Szczecina przylecieć, nie przesadzajmy 15 min i karetka była
Zlam sobie nogę i nie dzwoń po karetkę. Zakaz komentowania na miesiąc powinien być za takie hasła nieżyciowe.
"bogaty kraj". Orliki, wszystko stawiaja a karetek brakuje.
To, , MOLO, , to istny Kram Jarmarczny a do tego rowerzyści, młodzież na elektrycznych hulajnogach samochody biznesmenów i na dodatek stado obsranych gołębi, - omijam z daleka.
Trochę wstyd wzywać karetkę do zwykłego złamania nogi chyba że otwarte.