Do Kołczewa bociany przyleciały już w marcu. Można je jednak spotkać w całym naszym regionie. Czasem tylko poprawiają pozostawione na zimę gniazda. Zdarza się jednak, że ich lokum jest w takim stanie, że trzeba je od nowa wybudować. Robota musi być wykonana szybko. Wkrótce zacznie się wysiadywanie jaj.
Te piękne ptaki to w Polsce niemal narodowy symbol. Wystarczy sobie przypomnieć scenę z „Seksmisji". Bohater, grany przez Jerzego Stuhra, szaleje ze szczęścia na widok lecącego bociana.
W pandemii, gdy poczuliśmy jeszcze większą tęsknotę za naturą, zatęskniliśmy za bocianami jeszcze bardziej. Zastanawialiśmy się, czy bezpiecznie wrócą do nas z "ciepłych krajów".
Charakterystyczne klekanie, które słyszą już mieszkańcy Kołczewa, przywraca harmonię życia z przyrodą.
Żeby tak jeszcze Kołczewo żyło w harmonii z przyrodą...byłoby pięknie
Święte słowa. Zdzierają nas na każdym kroku. Wszystko drożeje, a tak nie było. Opłaty i podatki wszędzie coraz wyższe i wszystko droższe. Tylko bocian tego nie robi, a kaczor?
Zrobimy tylko głosujcie na młodych ludzi. Takich, którzy rozumieją, ze jak w sądzie brakuje jabłek to sądzi się kolejne jabłonie czyli np pieniądze a nie szuka się ich w nieswoich kieszeniach czy zdziera podatki czyli haracze z czyjejś pracy.
Zamienić orła na banknocie 20 złotowym z kaczorem, i wstawić bociana to będzie brzmieć bardziej swojsko.
Bocianem jestem :) lecę bo chcę ;)