Kot ma około roku, żyje na wolności, ale ma opiekunów, którzy martwią się o niego.
Czwartek, 20 listopada 2025r.
•
Dziś imieniny:
Anatola, Sędzimira, Rafała.
- Plastyczne warsztaty ekologiczne pt. „Ekologiczne karmniki dla ptaków”
- 600. restauracja McDonald’s w Polsce otwarta na wyspie Wolin. Zobacz film!
- Pożar budynku na terenie ogrodów w Międzyzdrojach. Strażacy walczyli z ogniem. Zobacz film!
- Brakujący odcinek bezpieczeństwa między Wapnicą a Wickiem
- Policjanci dopadli go w naszym powiecie! 39-latek był poszukiwany przez sąd w Szczecinie
- Międzyzdroje rozśpiewane i roztańczone. Seniorzy po raz 23. stworzyli niezwykłe święto kultury
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
» Strona Główna » Wydarzenia » Zaginął wolno żyjący kot
Może być mieszkający w domu kot, ale niekoniecznie " przytulanka". A kot obraził się z powodu imienia... Życzę, aby się odnalazł, bo śliczny kiciuś.
Dla jednych nie ważne wydarzenie, dla innych ważne. Zamilcz
Pomorcuje się narobi dzieci i wróci.
No to się narobiło kurcze wydarzenie dnia godne odnotowania.
Piękny kot, zresztą wszystkie koty są piękne, a jakie mądre ;-)
Jak najbardziej prawidłowe określenie oswojonego ale żyjącego na swobodzie (nie w domu) kota. Co do Ciamajdy - proszę mieć nadzieję, że wróci. Jeśli nie był kastrowany, to być może wybrał się do jakiejś kotki. Wtedy zjawi się po 5-7 dniach. Chyba, że znalazł gdzieś nowy dom z miseczką. Takie koty same decydują, gdzie chcą być i nieraz zmieniają rejon i opiekunów.
Ciamajda wracaj do swojej rezydencji bo ja Kampis z Dziwnowa też o Ciebie się Martwię. Pozdrówka dla Właścicieli urwisa.
Nie ma takiego określenia" wolno żyjący". Jest albo domowy (oswojony) albo dziki.