W Lubinie, gmina Międzyzdroje, takie przypadki zdarzają się coraz częściej. Zdarzało mi się kilka razy powiadamiać o takich błędach. Kiedyś było to spowodowanie zanikami prądu i słabymi bateriami podtrzymującymi ustawienia programatora. Od pewnego czasu uporano się z tym błędem. Jednak przynajmniej od ponad roku jest coraz gorzej. Kiedyś dawna pani sołtys dzwoniła i szybko usterka była usunięta. Teraz jest jakiś problem. Sam latem przy jakieś okazji przekazałem taką informację pani burmistrz Beacie Kiryluk - i nic. Lampy świecą 20 minut prze zachodem słońca. Inne świecą dość długo po wschodzie słońca. Miesiąc temu rozmawiałem z sołtysem Lubina o tej sprawie. Zapytałem się dlaczego od tak dawna lampy tak źle są ustawione i świecą w dzień. Sołtys Daniel Stróżyna powiedział mi, że sam ma problem, ponieważ kiedy to zgłasza w urzędzie miasta Międzyzdroje, to mają tam problem ze zrozumienie informacji.

-Sam się denerwuję kiedy widzę miesiącami świecące się lampy w dzień na długo przed zachodem słońca.

Zakupiono nowoczesne sterowniki, a te stare na fotokomórkę zlikwidowano i powstał problem. Czyżby nowoczesność była za bardzo nowoczesna? Budżet w dobie pandemii jest skromny i może by trzeba do tej sprawy bardziej się przyłożyć. Można pokusić się o tryb oszczędnościowy i lampy włączać 15 minut po zachodzie słońca, ponieważ jeszcze jest dość widno pół godziny po zachodzie słońca.

Trzeba szukać oszczędności wszędzie gdzie się da. Czasy są coraz cięższe. Należy też pochwalić. Dawniej wiele lamp nie świeciło, a żarówki nie zawsze były w porę wymieniane. Teraz trudno zauważyć nieświecącą latarnię.

Andrzej Ryfczyński

źródło: www.ikamien.pl