Najdrozsza Joluniu tak tęskno za Tobą. .Twoje kochane Sonia Tymek razem z Tobą. Niech tam będzie Tobie lepiej.

Naukochańsza Joluniu jak ja teraz bez Ciebie. Niech Pan Bóg ma Ciebie w swej opiece

czy ktos wie kiedy będzie pogrzeb

Straszna śmierć.

to straszne dobry człowiek, uśmiechnięty, kochany wielka tragedia

Kochana Jola...tak strasznie przykro... całe życie ją znałam a w to lato spotkałam Ją w Dziwnowie, tak serdecznie pogadałyśmy jak to 40 lat temu fajnie było w przedszkolu... Żegnaj kochana!

Złotko, kochanieńki, skarbie. Pani Jola tak zwracała się do każdego. Zawsze znalazła czas by zamienić kilka słów. Niezwykle utalentowana plastycznie. Nikt nie zliczy dekoracji wykonanych jej ręką i to w czasach gdy nie było jeszcze gotowych pomysłów w internecie i schematów do druku. Cały czas widzę ją przed oczami. Niech będzie jej tam lepiej.

tu ma 65 a w net Dziwnów 60 a przecież to pracownik przedszkola to gmina nie wie ile miała lat wstyd

masakra taka wspaniała kobieta zawsze uśmiechnięta, pogodna nie to co inni wielka szkoda wspaniały człowiek odszedł

Joluniu tyle dobra otrzymały nasze dzieci od Ciebie. Byłaś ukochaną Panią moich dzieci. Do zobaczenia w lepszym świecie.

To Jola nie wierzę, taka sympatyczna, kochana przez wszystkie dzieci...

Pani Jola była moja przedszkolanka jakieś 30 lat temu aż łezka się kręci w oku😥

Straszna tragedia zginęla nasza Jola i jej pupile. Kobieta, bardzo pogodna - o wszystkich mówila tylko dobrze, żal, okropny żal...Kochały ją wszystkie dzieci i ich rodzice z przedszkola" Promyk Słońca" - my kochaliśmy, najwięszy błąd, że wyprowadzila się z Łukecina.

Rany, to Jola? Tam stoi jej auto