- Zaczął się nowy rok szkolny. Rok szkolny z koronawirusem w tle...Dzieci na hura wróciły do placówek. Oprócz tego, że towarzyszy im COVID-19, nic się nie zmieniło, o przepraszam, są środki dezynfekujące i rodzice nie mogą wchodzić do budynku. Szkoły się nie rozrosły, liczba dzieci się nie zmieniła, więc o jakimkolwiek dystansie można tylko pomarzyć. Czy my rodzice nie mamy obaw? Owszem, mamy. Boimy się o swoje dzieci, o siebie, pracę i często starych już swoich rodziców. Nasza gmina jest w strefie zielonej, więc może te obawy są na wyrost...Nie czuję się jednak uspokojony, kiedy wybieram się do urzędu. Tam pusto i głucho, wchodzi się pojedynczo, mimo że gmach jest ogromny. Gdzieś jest p. burmistrz, ale nieosiągalna, drży bowiem przed wirusem... Może urząd jest jednak w innej strefie? Ja tylko chciałem zapytać jak to się ma do poupychanych dzieci na wąziutkich korytarzach niektórych szkół? I nurtuje mnie bardzo jeszcze inne pytanie, czy strach pani burmistrz jest lepszy niż nasz? Władzę wybieramy my- naród, widać jednak się pomyliliśmy... Trudne czasy zdaje się zweryfikowały ten wybór.















A czego tu się bać ? Wirusa sars-cow 2 ten wirus został odkryty w 1965 roku a 1980 roku został dokładnie opisany w Polsce. ale wirus medialny to już tak on jest niebezpieczny dodatkowo wspierany przez POIPIS.
Kazik nie potrafi śpiewać fafluni i wygląda często jak menel taka moja opinia
macie to co wybraliście a szkoła no trudno też są układy kto by sprawdzał temperaturę tylko jedna osoba nim obejdzie wszystkie klasy to jedna lekcja z głowy szkoda tylko nauczycieli
To co mają robić rodzice, ciągle nie być w pracy?
Pobory im wstrzymać tak jak innym.
W wolińskiej szkole dzieci chodzą z katarem A nawet i kaszlem na zajęcia. Co niektórzy rodzice zachowują się nie odpowiedzialnie i egoistycznie.
Wszędzie tak jest w szkołach, że dzieci którzy mają katar nie przychodzą do szkoły
A dlaczego dzieci z lekkim katarkiem nie są przyjmowane do przedszkola? Idąc szybko mają zazwyczaj podniesina ciut temperaturę no i katar wchodząc z zimnego do ciepłego?
A taka były piękna Amerykańska :) Taka była otwarta na ludzi, kawkę parzyła, a teraz kawkę pije sama i ma was w nosie, ha ha
Pani burmistrz wirusa się nie boi. Z całą grupą strażaków i gawiedzi bierze udział w poświęceniu nowego wozu strażackiego w Ładzinie, można zobaczyć na kamieńskie info, ani jedna osoba nie ma maseczki a pani burmistrz nawet fotografuje się w szoferce jak zawsze pięknie uśmiechnięta. A co tam- jej wolno!Natomiast urząd jej twierdza a maluczcy niech stoją u drzwi jak za cara.
bo w urzedzie im na reke mniej petentów mniej spraw nikt dup.. nie zawraca problemami gminy.
i Sioooo i RAaaaaaa dawaj ją, kochana jest, nasza maleńka, miasto sprzedane
Też byłam zaskoczona informacją iż do urzędu może wejść tylko jedna osoba w masce. Ponadto, obsługa odbywa się za biurkiem przy drzwiach wejściowych.