I przypominają, że w dzisiejszych czasach, gdy mówi się o tym, że hałas jest na drugim miejscu czynników szkodliwych dla człowieka, powinno się myśleć o tym, by urządzenia nie były głośne i uciążliwe. Kto coś takiego zakupił? – pytają.

Coraz częściej w miejscach zabudowanych stosuje się więc urządzenia elektryczne. A w Międzyzdrojach?

- Nic nowego się nie pojawiło – informuje Andrzej Sawicki, dyspozytor Zakładu Ochrony Środowiska – są to te same podkaszarki jakich używano w poprzednich latach, a zakupu dokonał jeszcze poprzedni Kierownik Zakładu Ochrony Środowiska Pan Adam Celiński .

Jak się dowiedzieliśmy, podkaszarki te wykorzystywane są też do pracy w pasie drogowym w gminach.

- Co do uciążliwości ich pracy to raczej nie można mieć zastrzeżeń, a ich praca nie jest ciągła i mało uciążliwa (poza osobą która jej używa w danej chwili) - informuje Andrzej Sawicki. - Typ i model podkaszarki nie zostanie podany gdyż można byłoby uznać to za reklamę Firmy. Ponadto gdyby podkaszarki nie spełniały wymogów nie byłyby dopuszczone do sprzedaży.

Zdaniem dyspozytora, elektryczne podkaszarki nie nadają się do pracy w pasie drogowym, w miejscach, gdzie są nierówności terenu, krzewy, drzewa.

- Ponadto praca prądnicy która wytwarzała by energię elektryczną do zasilania podkaszarki także uznać można było by za głośno pracującą i uciążliwą - dodaje. - Występują także podkaszarki akumulatorowe, ale tymi to można wykaszać niewielki ogródek przydomowy.

Sprawdziliśmy. Hałas tej podkaszarki wynosi 116 dB. I teraz małe wyjaśnienie: 3 dB to podwojenie hałasu. Jeżeli więc mamy hałas 50 dB, to dwukrotnie większy hałas to 53 dB, a nie 100 dB. Już bardzo dawno temu dyrektywą unijną wprowadzono normy hałasu wszelkich urządzeń w miejscach zabudowanych. I tak przykładowo urządzenia do koszenia o średnicy do 50 centymetrów mogą mieć maksymalnie 94 dB. Zatem używana przez Zakład Ochrony Środowiska podkaszarka przekracza normę przynajmniej 600%.

Tłumaczenie się, że skoro takie sprzedają, to można je stosować jest błędne i nie każdego mieszkańca Międzyzdrojów przekona. Tym bardziej, że... podobne prace podkaszarką wykonuje Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Międzyzdrojach i jego urządzenia pracują bardzo cicho. Może potrzebna jest tutaj konsultacja i wymiana doświadczeń, albo można zastosować kosę i sierp, które prawie nie wydają dźwięku. Przepisy o hałasie są bardzo obszerne i z nich możemy się dowiedzieć bardzo dużo też o pracy każdego urządzenia budowlanego. Jest jeden warunek. Na posesję, przez okno do domu, czy w miejscach publicznych w dzień hałas nie może przekroczyć 60 dB.

Na koniec przypomnijmy, że nasze tereny leżą w strefie Wolińskiego Parku Narodowego i Natury 2000. W przypadku drastycznego przekraczania poziomu hałasu mieszkańcy mogą powiadomić starostę powiatu, który ma wszelkie możliwości to skontrolować.

źródło: www.ikamien.pl