Kiedy jedzie się DK 3 obwodnicą Dargobądza w gminie Wolin, widzimy dziwnie zaparkowany samochód osobowy tuż za barierkami. W tym miejscu nie ma jakiejkolwiek drogi, tylko rów i duża betonowa studzienka melioracyjna.

fot. Andrzej Ryfczyński
Od kilku dni taki mamy obrazek: mistrz kierownicy dziwnie zaparkował pojazd tuż za barierkami obwodnicy Dargobądza.
Kiedy jedzie się DK 3 obwodnicą Dargobądza w gminie Wolin, widzimy dziwnie zaparkowany samochód osobowy tuż za barierkami. W tym miejscu nie ma jakiejkolwiek drogi, tylko rów i duża betonowa studzienka melioracyjna.

fot. Andrzej Ryfczyński
Kierowca musiał dokonać chyba cyrkowej sztuczki, by nie naruszy barierek i dosłownie zaparkować samochód tuż za dość wysoką barierką. Ciekawe jak to zrobił, ba trudno znaleźć jakieś ślady tego wyczynu.

fot. Andrzej Ryfczyński
Andrzej Ryfczyński
źródło: www.ikamien.pl
Kto to usytuował studzienkę za barierą, gdy by nie ta studzienka, to łąkami gościu pojechał by dalej...No niezły musiał być z niego szofer. 🚙
Mi się wydaje ze wyleciał z drogi, jechał poboczem i wyhamował na studzience ciągnąć za sobą pokrywę
Już go nie ma.
Policja powinna zdecydowanie zareagować, bo ten pojazd stwarza niebezpieczeństwo najwyższej rangi. Jest zauważalny w ostatniej chwili i wiele kierowców nagle hamuje, by udzielić pomocy. To jest tak proste, ale wielu ma z tym problem. Po prostu nie nadaje się nawet do pasania krów/.
Dokładniej ZPY...
Studnię powinien zabezpieczyć właściciel terenu, a same auto stoi poza jezdnią, nie stwarza zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym więc policja nie ma obowiązku holować tego samochodu. To już sprawa tego kto auto zostawił jak mu ktoś tego grata podpali lub okradnie. Czemu policja niby ma pilnować za moje/Twoje podatki tego grata.
100% wina policji, która w tym przypadku nie zadbała o bezpieczeństwo, bo każdy hamuje by udzielić pomocy. Bezpieczeństwo jest na pierwszy miejscu w policji.
Lojt go wyciągnie HDSem
Ktoś zdjął numery, ale są nadal na szybie.
Właściciel nie ma obowiązku zabrać auta? odwraca ono uwagę kierowców i mogą spowodować wypadek, hamują z ciekawości, ba, nawet stają co niektórzy, żeby sprawdzić co się stało. A gdzie bezpieczeństwo?
ZPL...Tak zaczynały się napisy na tablicach rejstracyjnych
Wy ludzie czasem jestescie jakieś dziwnei i się dziwię temu coto opisał. Przecież wiadomo że kierująca osobą wjechała przed barierą i uderzyła w studzienek. Widocznie jeszcze ta droga nie przejezdzala policja i nikt tego zdarzenia nie zgłosił bo by dawno się tym zajęli. Wystarczy zapisać numer rejestracji i podać na policję że stoi o takich numerach rozbity samochodu anie głupoty wypisywać.
Były ślady poszedł rowem przed barierkami, a wy wszyscy szukacie sensacji. ...
A policja udaje że nie widzi. Raz odsłonięta studnia dwa auto które ktoś może podpalić.
Dobrze pan jeździ...nie SZYBKO.
Co mistrz to mistrz, a mistrz potrafi.
Jeżdrzę tendy co dziennie i się zastanawiam, jak on tego dokonał. Tam nie widać śladów na poboczu.
Mi to wygląda na auto ekipy od kanalizacji bo pokrywa studni zdjęta. Może coś się zapchało i czyszczą.
może z lawety spadł...
A gdzie policja
Pomylił drogi i jechał tuż za barierką poboczem. Jednak natrafił na betonową barierkę, która skutecznie zatrzymała pojazd. Widać nawet przestawioną przykrywę studzienki. Być może kierujący był w takim stanie, że nie wiedział gdzie się znajduje.