Każde dziecko z rozpoznana cukrzyca wychodzi z szpitala z pompa. Pół roku to umowny czas lecz aktualnie naprawdę nie trwa to długo. Po ełnej diagnozie i obserwacji (kilka dni) dziecko już dostaje pompę. Można też kupić zabezpieczenia, które spełniają swoją rolę jeśli chodzi o obawę przed wyrwaniem u tak małego dziecka. Na miejscu rodziców wzięła bym ta pompę z podziękowaniem a w między czasie zbierała na lepszą pompę, o której mowa w artykule. To oczywoste, że pragnie się dla dziecka czegoś lepszego i ułatwiającego życie.

Istnieje możliwość uzyskania ewentualnej pomocy w Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (w ramach pomocy indywidualnej). Należy złożyć stosowny wniosek i załączyć niezbędne dokumenty. Tak wyczytałam na stronie internetowej Fundacji. Być może ktoś podzieli się z Rodzicami bardziej precyzyjnymi informacjami. Problem w tym, że rozpatrzenie wniosku może trwać nawet do trzech miesięcy. Proszę poprosić kogoś np. w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, aby pomogli w złożeniu wniosku. Ale Rodzicom i nam wszystkim zależy, by dzieciątko szybciutko wróciło do domu. Póki więc co, w grę wchodzi zbiórka.

HALO!! do lokalnych posłów! Już mi tam lecieć do ministra Szumowskiego czy jak mu tam i nie wracać bez pompy jasne?

Przecież do 25 roku źycia otrzymuje się pompę insulinową trzeba popytaç w poradni disbetologicznej

[18.01.2020, 20:30:05] • [IP: 188.146.153.***] nastepny z PIS

No na Owsiaka dawaliśmy i co gdzie kasa ?

Cukrzyca sam choruje 14 lat wkur. choroba i cichy zabójca.A tu młodziutki człowiek i już wystąpiła chyba musi być genetyczna.Proszę sprawdzać cukier tez u dwóch pozostałych!Postaram się tez coś dodać do zbiórki!

Opieka społeczna powinna też pomuc dużo. Mniej pijakom dawać, a pomuc dzieciaczkowi.