Zbieramy na leki, specjalistyczny sprzęt do. Kiedy do nas dotarła wiadomość o mamy wypadku, nikt z bliskich nie chciał w to wierzyć. Przecież nasza mama i żona od lat porusza się po okolicy rowerem i nigdy nic się stało. Aż do teraz! Do nikogo z bliskich nie docierało również to, jak bardzo poważny to był wypadek. Złamany kręgosłup i paraliż dolnej części ciała brzmiały jak wyrok.Wyprzedzał jak wariatAle od początku. Mama Ela jak zwykle rano, wyruszyła spod swojego domu rowerem. Poruszała się zgodnie z przepisami drogą, którą jeździła już setki razy. Tym razem jednak nie dotarła do miejsca docelowego.Na drodze, którą jechała, kierowca samochodu dostawczego typu bus wyprzedzał kolumnę samochodów. Z naprzeciwka pojawił się inny pojazd. Żeby uniknąć „czołówki” z nadjeżdżającym samochodem, kierujący busem zjechał z powrotem na swój pas ruchu, ale zrobił to tak gwałtownie i w taki sposób, że potrącił rowerzystkę.Tragiczny stan potrąconej rowerzystkiEfekty potrącenia rowerzystki przez busa okazały się katastrofalne. Mama Ela ma złamany kręgosłup szyjny, porażenie kończyn dolnych, czyli po prostu jest sparaliżowana od pasa w dół. Rusza rękoma, ale lekarze mówią, że ma niedowład kończyn górnych. Ze względu na obrażenia została jej usunięta śledziona. Podczas pobytu w szpitalu doznała zatrzymania akcji serca.Ciągle boryka się z powikłaniami po wypadku, m.in. choruje na zapalenie płuc.Dlaczego Mama Ela potrzebuje pomocy?Wypadek wstrząsnął całą rodziną (czworo dzieci i mąż). Zmienił jej priorytety i przemodelował całe życie. Poszkodowana rowerzystka obecnie wymaga całodobowej opieki.Dlaczego Mama Ela potrzebuje pomocy?Wypadek wstrząsnął całą rodziną (czworo dzieci i mąż). Zmienił jej priorytety i przemodelował całe życie. Poszkodowana rowerzystka obecnie wymaga całodobowej opieki.Ta zbiórka jest po to, żeby Mama Ela miała pieniądze na leczenie, leki, potrzebny jest także specjalistyczny sprzęt, jest także nadzieja, że rehabilitacja pomoże mamie stanąć na własnych nogach.Od wypadku minoł rok . Lekarze dają Mamie Eli 25% szans, że stanie o własnych siłach. To dużo czy mało? Skoro jest szansa, to warto walczyć o zdrowie! Najważniejsze, że jest realna możliwość poprawy zdrowia i obecnego stanu pokrzywdzonej rowerzystki. Dlatego bardzo prosimy o pomoc dla Mamy Eli .Rodzina Elżbiety znalazła się nagle w trudnej sytuacji, także finansowej. Po doliczeniu dodatkowych wydatków związanych z leczeniem, dodatkowymi potrzebami Mamy Eli oraz pielęgnacją, każda dodatkowa złotówka przydaje się, żeby móc zapewnić opiekę i dobre warunki życia – na tyle, na ile to możliwe w tej bardzo niedobrej dla całej rodziny sytuacji

pomagam.pl/pomocdlaeli?fbclid=IwAR2iuhRXTYE9D7vIyXoGWDs9cFyoTcoHa_QdvvxBssbBazIUQr8VJgO1J4o

Waldziu Wojdak