Jak informują świadkowie zdarzenia kierujący po potrąceniu zwierzęcia wydostał się o własnych siłach z pojazdu, po chwili stracił jednak przytomność. Na miejsce zdarzenia przysłano strażaków którzy przeprowadzili akcję reanimacyjną. Po chwili do wypadku przybyły dwa zespoły pogotowia ratowniczego, przejmując poszkodowanego.
Wyrazy współczucia dla rodziny.
Nie kierowca, tylko pasażer...
Ktos na innym portalu napisal, ze to nie kierowca tylko pasazer zaslabl i mimo reanimacji zmarl. Wyrazy wspolczucia dla rodziny zmarlego.
Troche inaczej bylo... Rodzinie najszczersze kondolencje
JECHAŁ DO SZPITALA W KAMIENIU. Służba zdrowia?