ikamien.pl • Poniedziałek [07.10.2019, 18:48:41] • Kamień Pomorski
Halo czy ktoś tu sprząta?

fot. Czytelnik
Proszę Państwa to jest worek z gruzem. Ten worek leży w centrum miasta. Na ulicy Staromiejskiej niedaleko od Ratusza. W środku naszego Starego Miasta, blisko katedry. Od dwóch miesięcy mogą go podziwiać mieszkańcy i turyści, którzy tu zabłądzą. Leży sobie na środku gminnego chodnika.
Worek wygląda na zwyczajny ale ma czarodziejską moc. Jest niewidzialny dla miejskich służb sprzątających.
Ukrywa się przed nimi już 8 tygodni. Co tydzień służby miejskie zabierają odpadki z pobliskich kontenerów na śmieci i co tydzień nie widzą tego worka.

fot. Czytelnik
Worka nie widzi też nikt z Urzędu Miasta. Urząd płaci kamieńskiej spółce PGK 950.000 zł rocznie między innymi za sprzątanie miasta. Ktoś z urzędu co miesiąc dostaje fakturę, co miesiąc podpisuje odbiór prac wykonanych przez PGK potwierdzając, że wszystko jest dobrze zrobione i pieniądze Spółce po prostu się należą.
Dnia 20 września 2019 zapytaliśmy Sekretarz Gminy Annę Stanaszek Kaczor ile rocznie gmina Kamień Pomorski płaci firmie PGK za utrzymanie czystości na terenie gminy. Poprosiliśmy o skan 3 ostatnich faktur wystawionych za to zadanie przez PGK oraz 3 ostatnich protokołów odbioru prac, które są podstawą do wystawienia faktur.

fot. Czytelnik
Niestety. Nasze emaile także mają czarodziejską moc. Są niewidoczne dla gminnych urzędników gdyż nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
Jak to możliwe, że gmina płaci spółce blisko milion złoty rocznie i jak weryfikuje jakość wykonanej pracy będącej podstawą do wypłaty takiej kwoty? Może ktoś z Ratusza powinien pospacerować trochę po mieście? Czarodziejski worek to nie jedyne co można zobaczyć na Staromiejskiej. Zarośnięte chodniki, nie przycinane od miesięcy nasadzenia. Wszystko zaledwie kilkadziesiąt metrów od siedziby burmistrza.

fot. Czytelnik
Panie burmistrzu czytelnicy zapraszają na Staromiejską. Krótki spacerek z pożytkiem dla Pana zdrowia, estetyki miasta a przede wszystkim dla rzetelności i celowości wydawanych pieniędzy podatników.
Eryk do jakiej szkoły chodziles?
To wy ludzie brudasami jesteście sami koło dzwonu smiecicie nie umiecie segregowac i jedzenie rzucacie w dzwony. A co do worka nuccie się odruznic gure a spud worka pgk nie odpowiada za nie inteligentnych ludzi co mają problemy z workiem czy dzwonsmi
Nasadzili byle czego na tym placu, rośnie to jak chce nikogo to nie obchodz, i a mogli na przykład zrobić w tym miejscu plac zabaw dla dzieci no ale po co się wysilać.
Do pracownika z PGK z 23:07 - dziękuję za wyjaśnienie, że jak nawet posprzątacie to wystawicie extra rachunek za śmieci. No, ciekawa ta umowa z gminą ale przy takich okazjach można się dowiedzieć jak robi się na nas mieszkańcach biznes
Moze nasz poseĹ szczecinsko kamienski wpadnie i posprzata? w szczecinie sprzatal. A skoro jest szczecinsko kamienski to i w kamieniu moze posprzatac
Nasz pan burmistrz ma ciasne buty i nie chodzi po mieście tylko jeżdzi a na ulicach jest czysto, czepiacie się ha haha
Gość • Poniedziałek [07.10.2019, 23:07:23] • [IP: 188.146.60.***] moim zdaniem nikt tu się nie nakręca. Co gorsza nikt tu nawet nie robi tego za co dostaje pieniądze. Jeżeli worek leży 2 miesiące to gmina w tym czasie zapłaciła do PGK dwie faktury po około 80.000 zł miesięcznie. do tego ktoś w gminie powinien sprawdzić za co płaci. Gdyby płacił ze swoich a nie z podatków mieszkańców też by nie sprawdził? Ktoś z PGK napisał że zrobione ktoś z gminy podpisał że odbiera i jest dobrze a worek w centrum miasta leży. nie mówimy tu o jakimś rowie na peryferiach miasta. mówimy o ulicy pomiędzy ratuszem a katedrą. środek miasta.
Nie jestem mieszkanką Kamienia ale uczyłam się w LO. Kamień Pom. zawsze kojarzy mi się z ponurym i zaniedbanym miastem.
Dziwię się mieszkańcom. Siedźcie cicho dalej. Mieszkajcie w brudnym mieście. Tak już jest, ludzie się przyzwyczajają do brudu i syfu. Zapłacą podatki ale nic dobrego z tego później nie wyjdzie.
Zapraszam na ulicę Lipową. Tam już jest jedno wielkie wysypisko śmieci.
Panie burmistrzu, czy jest jeszcze możliwość jakaś żeby Pan coś zrobił?. Fosy zarośnięte wysoka trawa, brudne pełno papierów. Chodniki na ulicy Staromiejskiej również zarośnięte. Nie wspomnę już o innych miejscach w Kamieniu Pomorskim gdzie jest bardzo brudno. W parku wczoraj było tyle liści że ludzie nie wiedzieli którędy są chodniki a gdzie są rabaty z psęłdo kwiatami. Kamień Pomorski stał się miastem słynącym w ostatnim czasie tylko z akcji CBA i CBŚP. Mieszkam już w Kamieniu Pomorskim 63 lata. Wstyd mi jest za to miasto, gdzie jest bród i syf. Chciałabym napisać gdzie jest czysto w mieście . Ale nie znalazłam takiego miejsca. Nawet przy ratuszu jest brudno.
Proponuję się tak nie nakręcać. Jakiś cwaniak wyrzucił gruz w miejscu publicznym. PGK dostanie pewnie wkrótce zlecenie na uprzątnięcie tego gruzu co chętnie zrobi. Sprzątnie i gwarantuję że wystawi rachunek za dodatkowe odpady. Gmina wliczy te odpady do opłat i w ten sposób, na własne życzenie zapłacimy za cwaniaka narzekając jednocześnie na PGK. Jakby ktoś nie wiedział to tak właśnie działa.
Transparentność tej Gminy dla jej mieszkańców to 2/10!! w PGK mają w tyłku nawet wyroki sądowe wzywające o ujawnienie informacji publicznych!! nie tylko mają ludzi głęboko w tyłku, ale już się w nim urządzili na kolejne 4 lata
Z porządkami w Kamieniu jest kiepsko. Kilka razy zgłaszałam do PGK-u, że koło dzwonów na Osiedlu Prusa jest pełno szkieł. Pani bardzo grzecznie obiecała, że zgłoszenie to będzie zaraz zrobione. Na wiosnę był jeden telefon, po 3 tygodniach następny. Mamy jesień, do tej pory nie zostało posprzątane. W obawie, że ktoś się nadzieje na sterczące szkła sama ogarnęłam teren.
To jest ciekawa sprawa. Miałem podobną sytuację w zeszłym roku. Dwa miesiace prosiłem miłą Panią z PGK żeby wkońcu ktoś zabrał wory z gruzem spod mojego bloku. Gdy trzeba było zapłacić 2x po 160zł to firma nie miała problemu z przyjęciem gotówki. Z pomocą przyszedl mi Pan Artur Ś. byly radny i byly wojskowy. Zglosilem się do niego na ulicy bo wiedzialem, że pracuje w tej firmie i ku memu zdziwieniu zalatwił sprawę ekspresowo. Zapisał mój nr i następnego dnia po 7 rano już dzwonił do mnie powiadomić, że sprawa jest załatwiona. Ta mila Pani powinna dać sobie spokuj z pracą w tej firmie i powinna pójść sprzedawać kosmetyki w drogerii bo widać że ma do tego predyspozycje.
Grunt że koło baraków jest elegancko.
Może Pani zadzwoni do urzędu miasta z prośbą o interwencję zamiast produkowac sie tutaj.
Ręce opadają razem ze spodniami. Na mieście jest brudno i to nie tylko na Staromiejskiej. Stasiu do roboty!