W sobotę (20.07.2019 r.) w Dziwnowie, uwagę stróżów prawa zwrócił kierujący, który nie zastosował się do znaku B2 - „zakaz wjazdu”. Następnie jechał on ul. Mickiewicza niezgodnie z kierunkiem jazdy, aż do momentu zatrzymania go przez policjantów.
W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna był już karany przez sąd i nie zastosował się do orzeczonego wobec niego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Stanowi to naruszenie art. 244 Kodeksu karnego.
Kamieńscy mundurowi pokazali, że Policja nie toleruje tak nieodpowiedzialnego zachowania – samochód odholowano na parking strzeżony, na koszt mężczyzny. On sam trafi ponownie przed oblicze sądu. Grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Ciekawe co na to komenda, kraska i inni nieslusznie ukarani. Kto zaplaci odszkodowanie tym, ktorzy bronili sie przed kims kto lamal prawo?
Zatrzymanemu grozi do 5-ciu lat odsiadki wiadomo bo to już następny przypadek z zakazem prowadził pojazd, to znaczy że za pierwsze przewinienie już karę do dwóch lat odsiedział ? Ha ha hahaaaa. Brawo statyści.