Niedawno pisaliśmy o rozcinanych oponach w aucie Radosława Drozdowicza, wójta Świerzna. Citroen wójta zaparkowany był przed jego domem. Sprawca działał pod osłoną nocy.
Radosław Drozdowicz jest prześladowany od ubiegłego roku. Wtedy, pod koniec maja, także w nocy spalono mu pod domem samochód Kia. Przy płonącym aucie znaleziono kanister z benzyną. Na myśl o tamtym zdarzeniu nie tylko wójtowi szybciej bije serce. Jego samochód było zaparkowany obok skrzynki gazowej domu, w którym mieszka sześć rodzin. Gdy wybuchł pożar, mieszkańcy pogrążeni byli we śnie.
Do palącego się samochodu przybyły trzy jednostki straży pożarnej ze Świerzna, Gostynia oraz Kamienia Pomorskiego. Na miejscu obecna była także policja z grupą techników, którzy zabezpieczyli ślady na miejscu zdarzenia.
Działo się to przed wyborami samorządowymi. Radosław Drozdowicz był w tym czasie radnym powiatu kamieńskiego. Startował na wójta Świerzna i jak widać, większość mieszkańców postanowiła powierzyć mu to stanowisko.
Radosław Drozdowicz, twierdził, że to wszystko to robota „psychopaty", który pragnie się zemścić.
O sprawę prześladowania wójta Świerzna zapytaliśmy Prokuraturę Rejonową w Kamieniu Pomorskim. Ta poinformowała nas, że oba czyny „były przedmiotem dwóch dochodzeń prowadzonych przez Komedę Powiatową Policji w Kamieniu Pomorskim - nadzorowanych przez Prokuratora Rejonowego w Kamieniu Pomorskim."
Aktualnie oba dochodzenia są umorzone - w tym jedno z nich zakończone jest nieprawomocnym postanowieniem o umorzeniu - postanowienie to zostało zaskarżone - napisała do nas 24 czerwca Bożena Krzyżanowska, zastępca prokuratora rejonowego w Kamieniu Pomorskim.
– W sprawie o podpalenie odwołałem się znowu, a tamte przebicia opon odpuściłem – przyznaje Radosław Drozdowicz.
Sobota, 23 sierpnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Apolinarego, Filipa.
- Pomnik Ireny Szewińskiej odsłonięty w Międzyzdrojach. Historyczna chwila na promenadzie
- Dwójka dzieci spadła z drabinek w Międzyzdrojach
- Nafta i gaz pod Międzyzdrojami. Odkrycie sprzed 50 lat, które trzymano w tajemnicy
- Oderwał się tynk z sufitu w hotelu w Międzyzdrojach. Poszkodowana rodzina z dziećmi
- Ulewny deszcz wypłukał piach przy estakadzie S3. Zagrożenie na drodze w kierunku Wapnicy
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
» Strona Główna » Wydarzenia » Prokuratura umarza, wójt protestuje
To co robi prokuratura kamieńska to jawny skandal. Umorzenie sprawy Burmistrza Kamienia Kuryłły, który poświadczył nieprawdę w dokumentach, a więc popełnił przestępstwo z art. 271. KK, teraz sprawa Pana Drozdowicza. Niebywałe i trudne do zrozumienia;
Co za ludzie cieszą się z czyjegoś nieszczęścia
Panie wójcie złap pan wandala i wymierz mu sam karę.Bo policje to nie obchodzi co robią chuligani
Wy naprawdę nie macie mózgów tylko powietrze, że zasłużył na to, a co winni są te 6 rodzin nic.. a mogli spłonąć żywcem o to chodzi.
Co w tym Świerznie macie w głowach. Wybieracie wójta, a inni niszczą jemu samochód. Takich prymitywnych macie mieszkańców. Człowiek to świnia, tak śpiewał jeden artysta. I coś w tym jest.
Daje i bierze czy tylko bierze a pozniej sie dziwi?
Słyszeć a zrozumieć to się różni każda patologia powinna być ukrócona -nie jestem mieszkańcem gminy Świerzno
Nie jestem mieszkańcem gminy Świerzno ale słyszałam o tym panu same niepochlebne opinie, traktuje ludzi jak śmieci. Może komuś się znudziło. Nie pochwala tego co mu zrobiono, nie pochwala samosądów ale kiedy się ma taki charakter to łatwo narazić się jakiemuś desperatowi. Trochę szacunku dla ludzi, to nie boli
Nic, tylko podpalać ludziom samochody, bo i tak sprawę zamiecie się pod dywan. Nieudolność organów śledczych właśnie sięgnęła apogeum. A gdyby tak Panu z prokuratury, lub policjantowi podpalać systematycznie autko? Ciekawe, czy reakcja by była taka sama. Oczywiście, że nie! Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd!! Jak ludzie sami muszą sobie radzić, to od czego Wy jesteście? Za co bierzecie wypłaty? Za siedzenie za biureczkiem!?
Każdy sądzi według siebie. Marnowanie pieniędzy podatników na prywatną wendettę jednego mściwego człowieczka(wójta), policja i sądy mają ważniejsze sprawy. I jeszcze jak się ze" swoją krzywdą" obnosi, każdy powód jest dobry by zaistnieć.
On jest tym problemem i powodem tego zamieszania ale nie potrafi tego rozpoznać. Oczywiście tylko inni są winni. Ja i wielu innych współmieszkańców jakoś nie miałem przebitych opon.Niech on winę szuka u siebie w swoim zachowaniu. My to wszyscy wiemy.
Słabe służby, albo inne przyczyny. W tak małej miejscowości nie wykryć sprawcy oznacza słabość i brak determinacji. Kasę biorą i nawet ZUS-u nie płacą. To chyba ta dobra zmiana przyszła i nie radzi sobie.
Człowiek uwikłany w te przestępstwa przypomni sobie o swoich czynach w najgorszym momencie swojego życia. I to będzie to: karma wraca!