W niedzielne popołudnie po godzinie 17 wybuch pożar w jednym z domów w Dargobadzu. Do gaszenia domu przyjechało 6 jednostek straży pożarnej, najszybciej byli na miejscu strażacy z Dargobądza. Z płonącego domu Ojciec dzieci wyprowadził wraz ze swoją Matką, szybka reakcja sąsiadów pomogła utrzymać ogień w ryzach do przyjazdu strażaków.
Niedziela, 24 sierpnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Jerzego, Bartosza, Haliny.
- Pomnik Ireny Szewińskiej odsłonięty w Międzyzdrojach. Historyczna chwila na promenadzie
- Dwójka dzieci spadła z drabinek w Międzyzdrojach
- Nafta i gaz pod Międzyzdrojami. Odkrycie sprzed 50 lat, które trzymano w tajemnicy
- Oderwał się tynk z sufitu w hotelu w Międzyzdrojach. Poszkodowana rodzina z dziećmi
- Ulewny deszcz wypłukał piach przy estakadzie S3. Zagrożenie na drodze w kierunku Wapnicy
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
» Strona Główna » Wydarzenia » Pożar domu w Dargobądzu
Robicie sensację A nie wiecie jak było dla waszej wiadomości w domu był Tata i Babcia
Ludzie * nie wiecie to nie piszcie głupot. Zajmijcie się sobą A nie stała się tragedia A wy piszecie takie głupoty dla waszej wiadomości w domu z dziećmi był Tata i Babcia!
Dzieci nigdy nie zostawaly same w domu więc nie piszcie głupot. Pozdrawiam serdecznie
Akurat wtedy były same dziwny zbieg okoliczności
Ludzie jak nie wiecie jak było to nie piszcie głupot reportaż jest źle napisany. Stała się tragedia i dla waszej wiadomości dzieci nigdy nie zostaja w domu same ! Zajmijcie się sobą A później piszcie
A gdzie matka dzieci w tym czasie tam powinna opieka społeczna się zająć małe dzieci same w domu bez opieki
Widać jak wygląda budynek na ul. Leśnej.Obraz nędzy i rozpaczy !
karabin dziadka sie spalil
Ładny budynek ale te kable to instalował chyba amator.
Szacun dla sąsiadów i dla naszej jednostki straży pożarnej z Dargobądza Szacun chlopaki😀🚒
W relacji jest napisane że mieszkańcy gasili pożar. Mieszkańcy Dargobądza, to każdy który tam był. Można w komentarzach napisać dokładnie jak było. Do tego właśnie służy taki portal społecznościowy.
Szkoda, że Pan redaktor nie był na miejscu od początku... Wiedziałby, że pierwsi na miejscu byli sąsiedzi, którzy bezzwłocznie, nie czekając na przyjazd straży pożarnej, narazali życie i gasili dom od środka i na zewnątrz. I to dzięki nim pożar był łagodniejszy do ugaszenia.