Tematami przewodnimi będą:
- Podniesienie świadomości społeczeństwa nt. zjawiska tzw. przemocy domowej,
- sposoby radzenia sobie w przypadku wystąpienia zjawiska przemocy w rodzinie,
- działania edukacyjne i profilaktyczne podejmowane przez funkcjonariuszy Policji, mające na celu zapobieganie wzrostowi ilości zdarzeń o charakterze przemocowym na terenie powiatu kamieńskiego,
- rola dzielnicowego, jako policjanta „pierwszego kontaktu” i jego wpływ na wzrost poziomu bezpieczeństwa.
Spotkanie odbędzie się
06 czerwca 2019 r. (czwartek), o godz. 15:00
w Świetlicy Wiejskiej w Stuchowie
sierż. Aleksandra Berenda
Przemoc domowa to trudny temat dla kogoś kto jej doświadcza. Wychowalam się w takim domu. Mój ojciec był takim tyranem że balismy się przy nim głośniej oddychać. Polecenia wykonywalismy bez mrugnięcia okiem. Kiedy był trzeźwy dało się żyć ale po alkoholu to była masakra jak w najgorszym horroze. /pominę szczegóły /. Każdy po skończonej szkole zakładał rodzinę byle tylko jak najdalej od domu. Po latach zdarzyły się rozwody bo bez miłość trudno żyć więc po odchowaniu dzieci coś dla siebie. Dwoje z mojego rodzeństwa wybrało taką drogę życia jak ojciec i niestety są samotni. Moje życie jest również nie takie jak powinno. Sama Wychowalam syna /tutaj też pominę szczegóły dlaczego/który widział niejednokrotnie zachowania dziadka i niestety zarazila go choroba i gdy tylko poczuł że jest ode mnie silniejszy robi wszystko aby mnie wykończyć psychicznie. Wierzcie mi to nie jest takie proste pójść i zgłosić taka sprawę gdy obok biega 4 letni wnuczek a on się pilnuje by dziecko nie słyszało jak mnie wyzywa.
JEDNYM SLOWEM WINA LEZY PO OBU STRONACH...:))
BO KOBIETY SA ZAZWYCZAJ SLABE POMIMO TEGO ZE ZYJA DLUZEJ...ALE NIEKTORZY MEZCZYZNI ROBIA WSZYSTKO ABY UKROCIC TE BEZTROSKIE ZYCIE...
Prosze wziac pod uwage przemoc domowa 'dwukierunkową'. Agresja i histeria kobiet, takze przemoc fizyczna kobiet wobec najblizszych jest przewaznie marginalizowana lub traktowana lekcewazaco. Pomijanie tego aspektu zycia w rodzinie jest nieuczciwe wobec mezczyzn;przewaznie daje sie wiare 'niewinnej, slabej kobiecie'. Zycie naprawde NIE JEST czarno biale.
SWIETNIE...NIESTETY UWAZAM, ZE DAMSKICH BOKSEROW W NASZYM KRAJU NADAL NIE BRAKUJE..A POSZKODOWANE KOBIETY BOJA SIE ODEZWAC W TEJ SPRAWIE BO TRAKTOWANE SA RACZEJ NIEPOWAZNIE. ..TZN NA ZASADZIE, , CIERP CIALO JAK CHCIALO, ,. ..TZN SA OBWINIANE PRZEZ SPOLECZENSTWO O TO, ZE MIESZKALY Z OWYM BOKSEREM. POD JEDNYM DACHEM ITD...OFIARY PRZEMOCY NIERZADKO MAJA ZAAWANSOWANA DEPRESJE I WOLA RACZEJ TLUMIC W SOBIE TEN PROBLEM. ..
O pan dzielnicowy będzie się wypowiadał ;)