O co dokładnie chodzi?
1 lutego 2019 radna Monika Kosińska zapytała Stanisława Kuryłłę dlaczego na stronie BIP nie umieszczono rejestru umów z 2017 i 2018 roku. Zawnioskowała aby brakujące rejestry zostały zamieszczone na stronie urzędu miasta.
W odpowiedzi zastępca burmistrza stwierdził, że rejestr zostanie umieszczony na BIP w najbliższym możliwym terminie. Zobowiązanie burmistrza zostało złożone 15 lutego 2019 czyli ponad dwa miesiące temu.
Pomimo upływu 9 tygodni na stronie BIP urzędu miasta w Kamieniu Pomorskim nie udało nam się znaleźć rejestru umów za lata 2017 i 2018. Wyświetla się jedynie link do zestawienia umów za lata: 2014, 2015, 2016, który się nie otwiera.
(bip2.alfatv.pl/pliki/alfa/archiwum.bip.kamienpomorski.pl/BIP_KAM/4828_REJESTR_UMOW.HTM ).
Co z obiecanym przez burmistrza aktualnym rejestrem? Najwyraźniej najbliższy termin jeszcze nie nadszedł. Kiedy to może nastąpi? By może niedługo. Wg wspomnianego Słownika Języka Polskiego PWN niedługo to krótko; wkrótce. Może jednak w urzędzie kierowanym przez Kuryłłę także i to słowo ma inne, nieoczywiste znaczenie.
Gość • Piątek [26.04.2019, 16:55:29] • [IP: 83.20.238.**] sugerujesz że nie wyrobią się do 2023?
Dajcie spokój urzędnicy mają sporo pracy. Ewidentnie było powiedziane" najbliższym możliwym terminie" a w domyśle takim w którym jakiś pracownik będzie miał czas na wykonanie dodatkowej pracy. Widocznie żaden nie miał.
Pamiętam" słynny" artykuł na ukr info jak Stanaszkowa zamieszczała pierwszy rejestr umów na BIPie (oczywiście z kadencji Bronka) i że teraz będzie" normalnie" bo ujawnianie spisu umów ma być normą. I jak jest? Jak zawsze z tej władzy czyli nijak. A nawet gorzej bo jak wygląda ktoś kto najpierw coś robi a potem się z tego wycofuje? Śmieszność to najdelikatniejsze z określeń jakie cisną się na usta
Ojijij, hau hau, ujadajcie dalej. Auuuuu