W młodszej grupie wychowawczyni pani Jadzia przygotowała dla dzieci kilka bardzo ciekawych ale prostych zabaw, do których dzieciarnia ochoczo się rwała.

Nasze wolontariuszki dzielnie pomagały ogarnąć dużą grupę najmłodszych przedszkolaków, których temperament zmuszał je do energicznej pracy. Kolejne zajęcia sportowe odbyły się kilka dni później w grupie sześciolatków i wymagały już od dzieci oprócz ruchu także koncentracji (wszakże to były starszaki).

Członkinie Uniwersytetu sprawnie same poprowadziły zajęcia, a na koniec rozbiegane przedszkolaki otrzymały od prowadzących słodki poczęstunek.