Piece górnego spalania, w których można nie tylko spalać prawie wszystko i jeszcze zaoszczędzić 50% opału kosztują kilkanaście tys. zł.- spalają również dym - byłyby wybawieniem nie tylko dla Krakowa ale i dla Lubina niemiłosiernie zadymionego zimą... Trzeba mieć nadzieję, że nowa Rada zajmie się problemem profesjonalnie. Nie wystarczy spotkanie informujące mieszkańców jak starać się o dotacje na wymianę starych, kopcących pieców ale informować o innych możliwościach jak na przykład instalowanie wkładów do dotychczasowych pieców, które już się produkuje a niektórzy wójtowie fundują je swoim mieszkańcom (przykład Wejherowa). Wkłady kosztują kilkaset zł. a ich sprawność jest wprawdzie trochę mniejsza ale dymy też są spalane całkowicie i kominy w ogóle nie wymagają czyszczenia. To chyba dobry temat na następną Sesję? Szczęśliwego Nowego Roku! wszystkim mieszkańcom jak i Samorządowi -zyczy Lubinus

Widać że zadymienie na tym daszku jest mniejsze jak na nie jednej ulicy w Międzyzdrojach, zimową wieczorową porą.

zadymienie a pożar

Ale pi...licie

Tak to proszę sobie obejrzeć pierwsze zdjęcie przy kominie na dachu 4 panów bez aparatów Ochrony Układu Oddechowego. Zapraszam do lektury.

Nie OUO tylko ODO czyli aparaty ochrony dróg oddechowych

Zdjęcie poniżej pokazuje jak je ubierają

Sprzęt Ochrony Układu Oddechowego który mieli strażacy na miejscu i go używali

a co to jest OUO? Bo pierwszy raz słyszę.

Panowie strażacy a gdzie sprzęt OUO?

Paląca się sadza w kominie to skutek lekceważenia przez właścicieli domów obowiązkowego przeglądu i czyszczenia instalacji kominowej. Czynności te może wykonywać tylko kominiarz. Ponieważ straż pożarna utrzymywana jest z pieniędzy podatników, w przypadku braku dokumentu potwierdzającego wykonanie tych czynności kosztami akcji gaśniczej powinna obciążyć właściciela.

Czy program termomodernizacji z dotacji jest realny? Czy bedzie spotkanie w regionie lub bylo?