ikamien.pl • Niedziela [16.12.2018, 21:32:25] • zachodniopomorskie
Opornik, a Konstytucja

fot. Andrzej Ryfczyński
Stan wojenny i jego przepisy trwały bardzo długo. Tak jak dzisiaj za noszenie koszulki z napisem Konstytucja, tak wtedy za noszenie opornika były represje. Wtedy i dzisiaj władza bała się i boi wolnych ludzi.
Mija kolejna rocznica stanu wojennego. Właśnie o tej porze mordowano polskie społeczeństwo i wywożono do obozów internowania, dzisiaj zwany innym sortem. Trzeba przypomnieć, że stan wojenny trwał bardzo długo ponad 10 lat w różnych przepisach. Kartki na benzynę zniesiono 1 stycznia 1989roku. Firmy fotograficzne nie miały prawa nakręcać filmów z różnych uroczystości, tak jak ze ślubów do początku lat 90-tych.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Potrzebne było zezwolenia Ministerstwa Kultury na filmowanie. Po zniesieniu godziny milicyjnej i zakazie przemieszczania się do innych miejscowości bez zaświadczenia i zgody władzy represyjnej represje były na każdym kroku. Było tego kontrolowania mnóstwo. Przypomnę tylko jeden fakt. Tak jak dzisiaj karze się za noszenie koszulki z napisem KONSTYTUCJA, to w latach 80-tych karano za noszenie OPORNIKA na piersi. Opornik mały czy duży był urządzeniem do stawiania oporu przepływu prądu w urządzeniach elektronicznych i był symbolem oporu do władzy.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Najwięcej tych oporników noszono w dużych miastach Polski, ale i w Świnoujściu miało to miejsce. Skąd mieliśmy wiedzę, a no z Wolnej Europy od Pana Jana Jeziorańskiego. Polacy w tamtych czasach produkowali wspaniałe odbiorniki radiowe.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Takim radiem była „Julia stereo" - stacjonarnie przenośny odbiornik, ful wypasiony we wszystko co wtedy było potrzebne. Ten odbiornik ważył prawie 5 kilogramów i posiadał dodatkowo 7 pasm tylko krótkich fal, na których były nadawane informacje: Radia Wolna Europa, Głos Ameryki, Radio Londyn, Watykan, Tirana itd. Właśnie mój syn Sławek śladem swoich kolegów w Polce wpiął sobie i kolegom taki opornik na widocznym miejscu i poszedł do szkoły, do siódemki. Radość nie trwała długo. Chłopaków wezwał do siebie dyrektor szkoły i zrobił pranie mózgów.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Syn wcześniej powrócił z podstawówki do domu i powiedział, że nie ma prawa do nauki. Jest zawieszony w nauczaniu. Podjęliśmy decyzję, że nie pójdziemy do szkoły prosić o prawo łaski. Do nas rodziców nikt nie przyszedł. Po tygodniu dyrektor poprzez innego ucznia skontaktował się z synem i kazał mu powrócić do szkoły. Takich i podobnych, a nawet bardziej dotkliwych wydarzeń było wiele, ale o tym może innym razem.
Andrzej Ryfczyński
Więcej informacji o karaniu za koszulki z napisem KONSTYTUCJA żeby było to wiarygodne.
pewnikiem prowokujący artykuł na zamówienie
To synuś miał nie za karę, lecz w nagrodę tydzień wakacji.
Na zdjęciu nie ma koszulki, więc o czym piszecie? Jak tak wygląda Polska, to nie wracam. Nie ma do czego.
Opornik nie jest równoważnikiem wyrazu Konstytucja. Ustawa zasadnicza, jaką jest Konstytucja obowiązuje w każdym państwie (co prawda różnej treści) . PIS wie doskonale, że posunął się do jej łamania, dlatego nie może znieść widoku tego słowa na koszulkach.
tzn. synek zdemolował" Julię Stereo" szukając oporników, przez co tatuś nie mógł słuchać " Radia Tirana" a radio Luxemburg dało radę ? :) :)
Już samo noszenie koszulki" ONUA" jest przykre, więc nie widzę potrzeby dodatkowego karania delikwenta.
OTUA, Ośrodek Terapii Uzależnień Alkoholowych.
Psychopaci rządzą, a baranki cicho siedzą. Popieram Misiewiczów, Macierewiczów, Pawłowiczki, a nawet GOWINÓW! Swoją drogą 10 lat kartki na cukier, kiedy Polska miała ponad 90 cukrowni i była 2 producentem cukru. Benzyna też prawie 10 lat na kartki. To upodlenie narodu. Strzelali jak do kaczek. Wpisy są bandyckie. Nie daj Boże tacy doszli by do władzy. Całe szczęście ze to margines na usługach
buraczany artykół
Tak się składa, że w koszulkach z napisem konstytucja chodzą komuchy i ich dzieci.
Ale ścieki. Nie czytam już tego
Lajdacki artykul!
Nikt nie może zabronić pajacowania więc można nosić z takim napisem koszulki.
Noszenie opornika było oznaką odwagi. Noszenie koszulki z napisem konstytucja jest oznaką...
Panie Ryfczyński nie pisz pan dyrdymałów, ja co prawda nie do szkoły ale do pracy chodzę w koszulce KONSTYTUCJA i muszę pana zawieść, nikt mi nie zwrócił uwagi i nie zostałem zwolniony, a nawet teraz na święta dostałem parę groszy.Tu muszę zaznaczyć że mój szef jest zagorzałym zwolennikiem PIS.
Jestem waszym czytelnikiem i bardzo nie podoba mi się stronniczość tego artykułu. Proszę podać przykład kiedy ktoś został ukarany za noszenie koszulki z napisem konstytucja.