ikamien.pl • Piątek [02.11.2018, 10:16:29] • Kamień Pomorski
Znicze i kwiaty na grobach tych co Ziemię Kamieńską wywalczyli dla Polski

fot. kam
Warto raz jeszcze w dniu Wszystkich Świętych oraz Dzień Zaduszny przytoczyć słowa francuskiego marszałka Ferdynanda Focha, który powiedział kiedyś: „Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie”.
Dlaczego przypominam o tych słowach akurat teraz, w Dniu Święta Zmarłych? Dlatego, że kiedy Polacy, z różnych stron przyjechali po wojnie tu, może to i była ich Ziemia – Nowa Ziemia. Ale nie było tu grobów ich przodków. Bowiem to w tamtych stronach, skąd los ich tu rzucił, na małych, wokółkościelnych cmentarzach chowano od wieków wnuki w grobach dziadów. A z tych grobów wyrastała tradycja. Lecz te cmentarze rodzinne: dziadów i pradziadów są gdzieś daleko, niedostępne, a może już dawno zrównane z ziemią.

fot. kam
Niedawno jedna ze stacji telewizyjnych pokazała, jakże wielce pouczający film, czarną komedię p.t. „Kaprysy Łazarza”. Główny bohater filmu, stary wieśniak Jacenty zbliża się do kresu swoich dni. Bliscy i sąsiedzi są już do jego śmierci przygotowani. Żona - prawie wdowa, trumna gotowa, ksiądz - czeka. Problem w tym, że główny bohater stawia warunek: umrze jeśli rodzina przyżeknie, że pochowa go tam, skąd pochodzą.

fot. kam
Dzisiaj Ziemia Kamieńska jest nasza, jest Polska. Jest naszą Ojczyzną. Uświadamiamy to sobie właśnie dzisiaj, w Dniu Święta, na cmentarzu. W ciągu 73 lat naszej tu bytności pochowaliśmy kilka pokoleń mieszkańców Ziemi Kamieńskiej... Polskiej Ziemi Kamieńskiej. Czy spoczną tu kolejne pokolenia, czy będą oni odwiedzać groby swoich przodków? Pogoń za lepszym życiem rzuciła ich do Niemiec, Wielkiej Brytanii, Irlandii czy Holandii, nie mówiąc już o Australii czy Ameryce.

fot. kam
Spacerując po kamieńskim cmentarzu, jedno budzi mój respekt wobec mieszkańców naszego miasta. Nie zapomnieli oni o tych, co nie szczędząc własnej krwi, własnego, często młodego życia przywrócili Ziemię Kamieńską Polsce. Zarówno w Kwaterze Wojennej na cmentarzu komunalnym oraz na Cmentarzu Wojennym na grobach, spoczywających tu żołnierzy Wojska Polskiego, jak i żołnierzy Armii Czerwonej płonęły liczne znicze i lampki.
mzk
Do Gość Piątek [02.11.2018, 15:47:26] • [IP: 37.248.154.***]. Mam coś do powiedzenia lecz niestety nie ma tu takiej funkcji, za niedogodności przepraszam. Nie wypowiadaj się za Wszystkich gdyż nie posiadasz takiego prawa. Podobno jak piszesz że Wszyscy znają literaturę czy też poezję odbieram jako kiepski żart. I jeszcze jedno, popisy są w cyrku lub innych miejscach przeznaczonych do tego. Pozdrawiam.
co roku zapala tam mój synek znicze i zawsze czyta nazwiska, w tym roku niestety byliśmy póżno i już nic nie było widać, nawet jednej palącej się lampy ale dzięki temu starszy pan wyprowadził sobie na spacerek pieska, bo chyba nie wie że york to pies i nie wypada aby załatwiał się na cmentarzu
Petroniusz: Jak już masz coś do powiedzenia, to powiedz czy napisz coś od siebie. Bo poezję i literaturę to wszyscy znają, więc się nie popisuj... i tyle w temacie
Prawdziwy Polak Juliusz Słowacki Testament mój Żyłem z wami, cierpiałem i płakałem z wami, Nigdy mi, kto szlachetny, nie był obojętny, Dziś was rzucam i dalej idę w cień - z duchami - A jak gdyby tu szczęście było - idę smętny. Nie zostawiłem tutaj żadnego dziedzica Ani dla mojej lutni, ani dla imienia; - Imię moje tak przeszło jako błyskawica I będzie jak dźwięk pusty trwać przez pokolenia. Lecz wy, coście mnie znali, w podaniach przekażcie, Żem dla ojczyzny sterał moje lata młode; A póki okręt walczył - siedziałem na maszcie, A gdy tonął - z okrętem poszedłem pod wodę... Ale kiedyś - o smętnych losach zadumany Mojej biednej ojczyzny- przyzna, kto szlachetny, Że płaszcz na moim duchu był nie wyżebrany, Lecz świetnościami dawnych moich przodków świetny. Niech przyjaciele moi w nocy się zgromadzą I biedne serce moje spalą w aloesie, I tej, która mi dała to serce, oddadzą - Tak się matkom wypłaca świat, gdy proch odniesie... Niech przyjaciele moi siądą przy pucharze I zapiją mój pogrzeb - oraz własną biédę: Jeżeli będę duchem, to się im pokażę, Jeśli Bóg uwolni od męki - nie przyjdę... Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei I przed narodem niosą oświaty kaganiec; A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei, Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!... Co do mnie - ja zostawiam maleńką tu drużbę Tych, co mogli pokochać serce moje dumne; Znać, że srogą spełniłem, twardą bożą służbę I zgodziłem się tu mieć - niepłakaną trumnę. Kto drugi tak bez świata oklasków się zgodzi Iść... taką obojętność, jak ja, mieć dla świata? Być sternikiem duchami napełnionéj łodzi, I tak cicho odlecieć, jak duch, gdy odlata? Jednak zostanie po mnie ta siła fatalna, Co mi żywemu na nic... tylko czoło zdobi; Lecz po śmierci was będzie gniotła niewidzialna, Aż was, zjadacze chleba - w aniołów przerobi.
mimo starań pisiorów o wymazanie z pamięci ofiary tych ludzi, rozpaliła się nad nimi łuna pamięci, ludzie pamiętają prawdziwą historie
Niestety, cmentarz wojenny cały tonął w ciemnościach. Dramat.