ikamien.pl • Środa [15.08.2018, 23:44:11] • Kamień Pomorski
W sezonie zawsze jest dużo kolizji

fot. Andrzej Ryfczyński
Brak skupienia podczas jazd często jest przyczyną różnych kolizji, choć by ta koło Grodna II.
15 sierpnia po 11-tej na drodze wojewódzkiej 102 koło Wisełki przy skręcie do Grodna II doszło do niegroźnej kolizji. Kolizja podobna jak wiele innych. Dlaczego o tym informujemy? Dlatego, ponieważ chcemy pokazać innym, że kiedy jest ładna pogoda, jesteśmy na urlopie to jesteśmy rozluźnieni, mało skoncentrowani na jeździe.

fot. Andrzej Ryfczyński
Pojazdów jest mnóstwo i właśnie wtedy dochodzi do tzw. stłuczek., ale bywa i gorzej. Właśnie wtedy najwięcej pracy mają policjanci. Są dodatkowe patrole i czasami jest ich brak, kiedy w jednym momencie nastąpi tzw. kulminacja różnych wydarzeń. Tym razem to tylko małe uszkodzeni i nikomu nic się nie stało. Wracając przez Międzyzdroje ze zdarzenia, w korku zauważyłem inny pojazd z turystami, który miał też uszkodzony tylni lewy błotnik.

fot. Andrzej Ryfczyński
Prawdopodobnie kierowca tego pojazdu miał podobną przygodę na urlopie. Takich kolizji nie wyeliminujemy, ale możemy je zmniejszyć. Wystarczy by urlopowe roztargnienie było mniejsze. Trzeba podczas jazdy być bardziej skupiony nad jazdą i być odpowiedzialnym kierowcą, a często też i pasażerem.
Kiedy w Polsce wprowadzą przepisy dotyczące odległości między samochodami w zależności od prędkości samochodu. Kierowcy bardzo lubią" siedzieć" na zderzaku. Jak inni jadą spokojnie, zachowując odległości, to jeden z drugim, taki baran, wciska się między i dochodzi do stłuczek.
Swoją drogą wzywać do kolizji Policję to średni pomysł no chyba, że sprawca to tani cwaniak.
I źle zrobiłeś, wezwac policje, przez takich jak Ty co widzą i odpuszczają turyści są rozwydrzeni
To proste. Przyjeżdżają głąby na wakacje i o niczym nie myślą. Mają po prostu wyłączone mózgi. Na drodze, na chodniku, na promie, wszędzie. Banda debili, która stwarza zagrożenie. Np. W Dziwnowie pewna pani jechała sobie takim niby rowerkiem, gdzie kierowca w pozycji leżącej kręci łapkami trzymając w nich pedały. Najpierw zapytałem czy jest ślepa. zaraz po tym zapytałem, czy nie słyszy jak na nią trąbią. W końcu oznajmiłem jej, że to jest droga jedno kierunkowa a ona właśnie śmiga pod prąd. Odpowiedziała, że jej to nie interesuje bo właśnie jest na urlopie. Ręce opadły, poszedłem dalej.