W końcu się wyniosły i są tylko od czasu do czasu w bardzo małych grupach. W Lubinie miejsce szpaków zajęły wróble, przeważnie z rodziny wróbla mazurka. Ciepła wiosna i początek lata pozwoliły się im rozmnożyć do niespotykanych do tej pory ilości.
fot. Andrzej Ryfczyński
Przez kilka ostatnich lat dały się we znaki szpaki. Ogromnymi grupami atakowały wszelkie plony, a ich żarłoczność była tak duża, że przy braku jagód, czereśni, winogron jadły niemal wszystkie owoce: jabłka, gruszki i słodkie śliwki. W ubiegłym roku deszcze i różne choroby zmniejszyły plony, a w tym roku niespotykana susza zmusiła szpaki do nieskładania jaj i wylęgu młodych.
W końcu się wyniosły i są tylko od czasu do czasu w bardzo małych grupach. W Lubinie miejsce szpaków zajęły wróble, przeważnie z rodziny wróbla mazurka. Ciepła wiosna i początek lata pozwoliły się im rozmnożyć do niespotykanych do tej pory ilości.
fot. Andrzej Ryfczyński
Prawdopodobnie były 3 wylęgi. Jednak dla wróbli zaczął się też problem z żywnością. Z powodu długotrwałej suszy jest mniej owadów, nasion różnych traw. Głód zajrzał im w oczy. Latają w dużych grupach jak szpaki i dziobią wszystkie owoce jakie tylko są. Robią potworne spustoszenie w przydomowych sadach.
źródło: www.ikamien.pl
Zarówno mazurek jak i wróbel należą do rodzaju Passer, zatem można o nich powiedzieć, że są wróblami. Mazurek ma kasztanowo-brązowy wierzch, czarną plamkę na białym policzku. Żywią się nasionami dziko rosnących roślin i owadami.
To jest wróbel domowy. Mzurek to inny gatunek żyje na polach raczej z dala od domostwa ludzi. To najwierniejszy towarzysz ludzi. Sprząta wszelkie odpady jadalne np. na dworcach, chodnikach itp. Jest pod ochroną prawną. Za jagodami i owocami nie przepada, jest ziarnojadem.
szanujmy te piękne ptaszki, bo jak ich zabraknie to robactwo nas zeżre
Moznaby zrobic miejsca gdzie maja jedzenie dla zwierzat. Dobrze jest.
Do Gość • Poniedziałek [13.08.2018, 18:45:44] • [IP: 83.23.187.***] Jaki karmniczek i jakie poidełko wystawić dla takiej masy wróbli?
U mnie szpaki wyjadły wszystkie czerwone piękne porzeczki.
Wróble i sikorki to czyściciele naszych ogrodów ze szkodników. Nie przepuszczą larwom i gąsieniczkom.
cieszmy się że tych pożytecznych ptaszków przybywa, gdyż to jest naturalny wróg naszych odwiecznych wrogów a że troszeczkę nam nabroją to możemy im śmiało wybaczyć, dać wody jakiegoś jedzenia ponieważ nie mogą sobie nic upolować a wszystko wróci do normy zwróćmy uwagę jak ubyło nam jaskółek a przecie to najlepszy ptaszek który chroni nas przed krwiopijcami
Każdy chce żyć.
Proste jak obręcz, dokarmiać je w karmnikach wystawić poidła, owoców wtedy nie ruszą