W niedzielę o godzinie 13.00 rozpędzony samochód na kamieńskiej rejestracji wpadł w ulicę Żeromskiego. Tuż za nim jechał na sygnałach policyjny pościg, jednak uciekający kierowca ani myślał się zatrzymać. Mijając wielu spacerowiczów z dziećmi nie zwalniał, przez co stwarzał realne zagrożenie dla pieszych. Przy Alibi kierowca zielonego renault skręcił, minął hotel Trzy Wyspy i pomknął ulicą Uzdrowiskową. W pewnym momencie wjechał do lasu i jadąc dalej dotarł do restauracji Prochownia. Za nim wciąż podążała policja, jednak kierowca nie reagował na wezwania do zatrzymania się.

Kolejnym desperackim krokiem była próba wjechania do Parku Zdrojowego, ale tu szaleńcza jazda się skończyła - auto zaklinowało na skarpie między betonowymi słupkami.

Ostatecznie droga ucieczki została odcięta, gdy od strony parku nadjechał jeden radiowóz, a tuż za zbiegiem zatrzymał się drugi. Policjanci ujęli kierowcę.

Na szczegółowe informacje o całym zdarzeniu czekamy od policji.

źródło: www.iswinoujscie.pl