Kolizja wydarzyła się po godzinie 10.00. Kierowca Remondisu rozpoczął akurat manewr wycofywania samochodu, w tym czasie z góry zjeżdżało BMW.
fot. Andrzej Ryfczyński
Do zdarzenia doszło w sobotę na stromym zjeździe ulicy Głównej w Lubiniu, w kierunku Międzyzdrojów. Kierowca BMW nie zachował bezpiecznego dystansu w momencie gdy dostawczy Mercedes spółki Remondis wycofywał się. Moment nieuwagi i osobówka zaryła w podwozie...
Kolizja wydarzyła się po godzinie 10.00. Kierowca Remondisu rozpoczął akurat manewr wycofywania samochodu, w tym czasie z góry zjeżdżało BMW.
fot. Andrzej Ryfczyński
Przód osobówki jest mocno uszkodzony, wymaga remontu. Przyczyną kolizji była zwyczajna niefrasobliwość za kółkiem. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
fot. Andrzej Ryfczyński
źródło: www.ikamien.pl
co tu wymagać od czytelników, skoro redaktor używa sformułowania" zaryła"- oj ubogi ten nasz język, ubogi...
wysocki będzie miał robote
A dlaczego pojazd remondisu sie cofal pod prad, nieupewniwszy sie czy nikt za nim nie jedzie? Wina kierowcy remondisu, aczkolwiek pani kierujaca BMW moglaby miec troche oleju w glowie i nie zapjechac na takiej drodze tak szybko.
Czeba było nie wagarować w podstawówce albo używać słownika bo wstyd takie byki robić.
ale to już drugi wypadek jej był czeba zabrać jej prawko
BMW - nie ma lepszego auta do buraczenia.
Nie chce wrzucać wszystkich do jednego wora, ale większość kierowców BMW to oszołomy.
BMW- nie ma lepszego auta:) jechałby fiatem i skończyłby w kostnicy :P
Zap...ał pewnie z 60 km/h BMW - Będzie Miał Wydatki.A reklama mówi - 10 mniej.
Co mnie interesuje czy się jakaś stara omega paliła czy co? Ja nie jeżdżę żadną starą omegą, a to jak jeżdżą moi znajomi mało mnie interesuje, bo każdy ma swój rozum. Jeśli widziałeś jak szaleje którąś ze swoich bmw to zadzwoń na policje, droga wolna, wiem jak jeżdżę i nie przypominam sobie żebym szalał po lidlu chyba że wózkiem jak zakupy robiłem, a po Twoim pisaniu twierdze ze sam masz nasrane w głowie
Nie jezdze tylnym napedem i nie swiruje jak wy. Macie nasrane w glowach, nie myslicie o konsekwencjach. Kamien jest maly i sluchy chodza na temat waszej jazdy. Radze uspokójcie sie albo jezdzijcie rowerami. Nie tak dawno na lidlu tez jezdziliscie po biedronce, nie wiedzialem czy sie ta stara omega palila czy co.
Ty Oglądacz.. ciekawe jak ty jeździsz bo ja przez wiele lat obcowania z tylnym napędem nie miałem nawet jednej stłuczki więc nie pisz głupot.. i weź do ręki słownik bo robisz błędy jak byś podstawówki nie skończył
Ty Orszulak nie wypowiadaj sie, sam lepiej nie jezdzisz. Razem z tym zóbrowskim. Przez te wasze jezdzenie bokiem, przejedziecie sie kiedys. Jeden starą omega, drugi stara BMW. Tył napęd jest dla mądrych ludzi.
i znowu Bolid Młodych Wieśniaków
we mnie też cofający facet by przypierniczył, nie dość że cofał na drodze to jeszcze nie działały mu światła cofania. Moim zdaniem kierowca BMW nie jest winny, a jeśli tak to służby Remondisa i tak powinny ponieść pewną odpowiedzialność.
jakiego bezpiecznego dystansu nie zachował kierowca BMW, co wy za głupoty tu piszecie? jedziesz sobie spokojnie ulicą, wyjeżdżasz zza zakrętu a tu ktoś wycofuje prosto na Ciebie.. Poza tym widać że na ulicy mokro, BMW wyjechało z zakrętu i nawet jadąc przepisowe 50 km/h ciężko zatrzymać się na tak krótkim odcinku przed pojazdem który cofa
Czy ktoś w tym artykule się nie pomylił to samochód dostawczy nie powinien wykonywać manewru cofania nie upewniwszy się czy za nim nic nie jedzie.