ikamien.pl • Czwartek [19.06.2014, 21:24:49] • Dziwnów
Początek azjatyckiej sagi „Okruchy Raju” w MBP w Dziwnowie

fot. Biblioteka w Dziwnowie
W czwartek 12 czerwca odbyło się już trzecie Spotkanie Autorskie z Tanyą Valko, na które licznie przybyli wielbiciele powieści popularnej i poczytnej autorki.
Jak każde Spotkanie z Panią Valko - było bardzo ciekawe i wzbudziło wiele emocji, rozmawiali o losie kobiet w krajach orientu. Są kraje takie jak Egipt czy Indonezja – gdzie kobiety są ważne i traktowane z szacunkiem zgodnie z założeniami Koranu, który podobnie jak Biblia jest pełen wspaniałych praw i zaleceń dotyczących życia ludzkiego, jak również rozmawiali o krajach zdominowanych przez fundamentalistów – gdzie „szariat” jest główna domeną życia codziennego i jego fundamentalistyczna interpretacja zmienia sytuację w niektórych krajach na niekorzyść i tragizm życia kobiet w krajach islamskich.
Takim trudnym krajem – gdzie policja obyczajowa – „muttawa” potrafi na każdym kroku dopatrywać się popełnianych błędów i utrudniać życie zwłaszcza kobietom jest Arabia Saudyjska.
Bohaterka ich spotkania jest orientalistką i od lat mieszka poza granicami naszego kraju, przypomnijmy, ze przez 15 lat mieszkała w Libii, potem przez 5 lat w Arabii Saudyjskiej – a w chwili obecnej zamieszkuje w Dżakarcie w Indonezji.

fot. Biblioteka w Dziwnowie
Pani Tanya ma więc pełną, popartą doświadczeniem życiowym wiedzę na ten temat i prawo do wyrażania opinii na podstawie skali porównawczej w jakim kraju na jakie problemy natykają się kobiety i mężczyźni.
Pani Tanya opowiadała nam o tym jakie trudności napotykają młodzi zarówno Arabowie jak i Arabki w możliwości zawierania normalnych kontaktów, aby móc siebie poznać i ewentualnie zaplanować wspólna przyszłość, już nie wspominając o ewentualnej możliwości spędzania czasu wolnego. Muszą się uciekać do „karkołomnych pomysłów” np. „bogaci zakochani” (może zakochani to niewłaściwe słowo – bo znają się często tylko z rozmów telefonicznych lub sms-ów, a chłopak widział tylko oczy swojej wybranki gdzieś w markecie lub na ulicy i to ukradkiem, a potem jakimś cudem w jej torbie wylądował jego numer telefonu…) kładą się pod pozorem badań do ekskluzywnych szpitali i tam próbują się spotkać, choć jeśli tajemnica wyjdzie na jaw grozi to strasznym niebezpieczeństwem, zwłaszcza kobiecie – która wg „muttawy” jest zawsze winna. Bywa tak, że kontakt telefoniczny pozostaje jedynym osiągalnym kontaktem i tak wielkie „love story” osiąga swój finał …i młodzi nigdy się nie spotkają w realnym życiu.
Panie w Arabii Saudyjskiej jak i w innych krajach arabskich stawiają na edukację, by odsunąć w czasie jak najdalej małżeństwo z niechcianym, proponowanym przez rodzinę i nieznanym narzeczonym. Jest to tez atutem w tym, że jak się już wykształcą to przecież nie honor dla rodziny, żeby poślubiły byle kogo. W tematy Edukacji nie można tego powiedzieć o Panach, oni nie muszą się kształcić, zabiegać o dobre studia (chodzi o Arabię Saudyjską) by osiągnąć jakiś statut w życiu – wystarczy, że urodzili się z przyrodzeniem by mieć lepszy start w życiu i często na tym poprzestają. Fachowców do różnych prac ściągają za to zza granicy, sami nie lubią się przemęczać.

fot. Biblioteka w Dziwnowie
Autorka wspaniałych powieści, na których kontynuacje czekamy wszyscy z taka niecierpliwością obraca się zarówno a może przede wszystkim pomiędzy tubylcami jak i również polonią. A jak się okazuje Polacy są wszędzie rozsypani na całym świecie, z racji szerzonych usług zawodowych, handlowych, dyplomatycznych jak i również misjonarskich – jak np. w Indonezji, gdzie pojawili się już w latach pięćdziesiątych dwudziestego wieku i związali swoje życie z tym krajem na zawsze i swoje miejsce na ziemi.
Opisane w książkach sytuacje (czasami bardzo drastyczne) wydarzyły naprawdę choć tutaj zostały przypisane fikcyjnym postaciom.
Indonezja to kraj bardzo kolorowy i wielokulturowy, posiada ok. 8,5 mln mieszkańców z czego 87,2% to muzułmanie, 7% to protestanci, kalwini, zielonoświątkowcy luteranie, 2,9% stanowią katolicy, 1,% hinduiści, 0,7% buddyści i 0,5% pozo stele religie.
Indonezja jest państwem wyspiarskim położonym na 17 508 wyspach. Około 6 tys. z nich jest niezamieszkanych. Należą one do Archipelagu Malajskiego. Wyspy Indonezji rozciągają się na długości ponad 5 tys. km wzdłuż równika i na długości 1750 km z południa na północ. Ich brzegi opływają Ocean Spokojny i Indyjski. Na wyspach znajdują się liczne wulkany. Indonezja jest często nękana przez trzęsienia ziemi i tsunami.

fot. Biblioteka w Dziwnowie
Kraj, gdzie żyją bardzo pogodni, kolorowi, życzliwi i wciąż uśmiechający się ludzie. Wszystkie religie żyją w zgodzie, zdarza się, że pojawiają się małżeństwa dwuwyznaniowe, ale żyją w szacunku do obu religii i nie ma z tego powodu żadnych problemów. Może jedynym problemem – w stosunku do tego jak my jesteśmy wychowani jest totalny brak wagi przykładany do czasu, Indonezyjczycy uwielbiają świętować i maja czas na wszystko, tak że załatwianie czegokolwiek, a nawet zwykle zakupy w markecie mogą trwać dla nas całą wieczność. Natomiast to co jest piękne i wzruszające to „rozdawanie uśmiechów” wszyscy – wszystkim, pozdrawianie się ze znajomymi i nieznajomymi i wszechobecna życzliwość.
Indonezja różni się także strojami w stosunku do innych krajów muzułmańskich – mieli okazję podziwiać na Spotkaniu Panią Tanyę Valko w przepięknej indonezyjskiej kreacji w odcieniach fioletu i różu, tiulu odsłaniającego co nieco i zdobionej koralikami i cekinami. Pani Tanya powiedziała, ze właśnie tak noszą się wszystkie indonezyjskie Panie. Strój diametralnie inny niż można zobaczyć na ulicach innych krajów muzułmańskich, pochwalili się Pani Tanyi katalogami przepięknych strojów arabskich dla Pań, które posiadają w swoich zbiorach. A moda dla arabska dla kobiet jest bardzo piękna i cały czas na czasie – ciekawostka już od kilku lat bardzo popularne np. w Egipcie są tuniki i to jakie, nie wierzycie – zapraszamy do biblioteki w Dziwnowie i do obejrzenia oryginalnych katalogów.
Co najważniejsze dla czytelników powieści Tanyi Valko – w najnowszej powieści „Okruchy Raju” dalej mamy kontakt z naszymi ulubionymi bohaterkami Dorotą i Marysią, które znamy i uwielbiamy z „Arabskiej Sagi”. I to jeszcze bardziej nie pozwala nam na odkładanie lektury na później, no bo przecież już chcemy wiedzieć co u naszych dziewczyn nowego. A znając pomysłowość i styl a także talent pisarski Bohaterki naszego Spotkania – wiemy, ze w pełni możemy jej zaufać i nuda nam nie grozi.
Spotkanie uświetniła sprzedaż książek pani Tanyi i możliwość zdobycia bezcennego autografu, zakupili również kilka pozycji dla ich placówki – bo ich wspaniali użytkownicy, którzy z powodu różnych przedsezonowych zajęć nie mogli przybyć na spotkanie, też nie mogą się doczekać się wrażeń przy czytaniu kolejnej powieści – a więc również zapraszają do siebie – już mamy dla państwa „Okruchy Raju.”

fot. Biblioteka w Dziwnowie
Kolejna atrakcja spotkania był pyszny tort, który zamówili w Cukierni Państwa Bojzanów – którego dekoracja wiernie odwzorowywała okładkę najnowszej książki. I był jak zawsze pyszny i piękny, można było nacieszyć oko i doznać walorów smakowych na miarę promowanej powieści.
Z żalem pożegnali Panią Tanyę Valko, która tego samego dnia miała kolejne Spotkanie w Międzyzdrojach i ze względu na to, ze już w sobotę wracała do Indonezji musieli się panią Tanyą podzielić w ciągu jednego dnia pomiędzy dwoma miastami, i choć pytań i refleksji było jeszcze mnóstwo – i tak warto było się spotkać choć na chwilę. Co ciekawe na Spotkaniach zaczynają się pojawiać także Panowie, bo tematyka powieści jest przecież tak rozległa i porusza tyle dziedzin; historia, polityka, strategia, religia, dyplomacja, terroryzm, edukacja , medycyna, turystyka – że może zadowolić nie tylko damską część czytelników. Bardzo to cieszy Panią Tanyię, że wzbudziła swoimi powieściami zainteresowanie także u Panów.
Teraz czytają i z niecierpliwością czekają na kolejne fascynujące spotkanie.
Alina Cygal Sobhi