ikamien.pl • Piątek [16.05.2025, 14:12:00] • Świnoujście

Świnoujście: Alkosłupek przy promenadzie – zanim ruszysz w drogę, zrób dmuchanko!

Świnoujście: Alkosłupek przy promenadzie – zanim ruszysz w drogę, zrób dmuchanko!

fot. Organizator

Nie jesteś pewien, czy po wczorajszym grillu z teściem możesz już wsiąść za kierownicę? Teraz nie musisz zgadywać! Na promenadzie w Świnoujściu stanął elegancki, czarny jak noc ALKOSŁUPEK od firmy PROMILER. Dmuchasz i już wiesz!

Nowa atrakcja w Świnoujściu? Może niekoniecznie wesołe miasteczko, ale też kręci się wokół emocji i... bezpieczeństwa! W samym centrum popularnej promenadzie, stanął niezwykły słupek – ALKOSŁUPEK PROMILER. Nie, to nie ładowarka do telefonu ani futurystyczna latarnia – to urządzenie, które powie Ci bez ściemy: jesteś trzeźwy czy jeszcze niekoniecznie?

Urządzenie wygląda jakby przybyło z przyszłości – czarny monolit z ekranem, który prowadzi Cię za rękę (no, może raczej za płuca) przez cały proces. Wkładasz ustnik, dmuchasz i po chwili wiesz, czy możesz spokojnie jechać, czy może jednak warto jeszcze wypić kawę i pogadać z mewą.

PROMILER już wcześniej podbijał Warszawę, Poznań, Bydgoszcz czy Jaworzynę Krynicką, ale Świnoujście to pierwsze miasto nad morzem z takim gadżetem. I dobrze, bo przecież sezon urlopowy to czas, kiedy w barach, ogródkach i knajpkach robi się naprawdę wesoło – a potem trzeba jakoś wrócić do hotelu, domku czy namiotu.

Pomiar kosztuje 6 złotych – tyle co piwo bezalkoholowe, a może uratować Ci prawo jazdy, reputację i portfel. Płacisz kartą, nikt Cię nie pyta o imię ani PESEL – wszystko jest anonimowe. Limit odczytu to 1,5 promila – więc to raczej nie zabawka do konkursów „kto wypił więcej”. Choć wiemy, że pokusa jest duża...

Twórcy projektu przypominają: to nie automat do gier ani test sprawności po imprezie kawalerskiej. To praktyczne, precyzyjne urządzenie – takie same technologie wykorzystywane są przez policję i wojsko.

Miasto nie dołożyło do słupka ani złotówki – to czysto komercyjna inicjatywa, ale z dużym pożytkiem dla mieszkańców i turystów. Może zamiast mandatów i kontroli – wystarczy krótka wizyta przy słupku?

Więc następnym razem, zanim ruszysz w drogę po „ciężkiej nocy” – odwiedź czarnego strażnika trzeźwości na promenadzie. Dmuchnij raz, miej spokój na cały dzień.

Źródło: https://www.ikamien.pl/artykuly/44810/