Bocianów systematycznie ubywa w Polsce. Ten widok z Baczysławia przywraca nadzieję zwolennikom tych ptaków!

Jeszcze, na początku obecnego wieku wielkie liczenie bocianów wykazało, że Polska jest największym gniazdowiskiem bocianów na świecie. Żyło wtedy u nas 52 tysiące par lęgowych i trudno było o wieś bez gniazda. Ale w kolejnych latach populacja polskiego bociana zmalała raptownie, nawet o 7 tysięcy par. Dlatego też, białoskrzydłe rodziny gniazdujące jedna, obok drugiej to obecnie prawdziwa rzadkość i powód do dumy dla mieszkańców.

Przez całe wieki bocian był nie tylko polskim symbolem. Rodzina, przy której gospodarstwie założył gniazdo mogła być spokojna o szczęście w życiu. Ludzi cieszyło więc pojawienie się bocianów w ich najbliższym otoczeniu. Starali się zachęcić do budowania gniazd na swoich domostwach przygotowując specjalne podstawy aby bocian mógł łatwo osiedlić się.

Zmiany nastąpiły w ostatnich dziesięcioleciach wraz z intensywną regulacją rzek przez człowieka. Znikły starorzecza i meandrujące cieki, w których dotychczas roiło się od płazów i gryzoni, będących głównym pokarmem bociana. Większa troska o środowisko, którą obserwujemy od kilku lat, być może przyczyni się do powolnej odbudowy stada tego dostojnego, a zarazem uroczego i... swojskiego ptaka. Potrzebne jest to także w obliczu coraz głębszego kryzysu demograficznego. Nasze babki przekonywały przecież, że to właśnie bocian dostarcza rodzinom potomstwa...