ikamien.pl • Niedziela [07.03.2021, 22:20:29] • Kamień Pomorski

Plany zmiany krajobrazu Kamienia Pomorskiego z roku 1933

Plany zmiany krajobrazu Kamienia Pomorskiego z roku 1933

fot. archiwum autora

Przyjmuje się, że to w wieku XIX narodziła się dziedzina określana dzisiaj jako ochrona zabytków. Stulecie to znane jest również jako „złoty wiek historii", przyniosło ono niespotykany wcześniej rozwój nauk historycznych. Właśnie wtedy zaczęto zauważać historyczne - zabytkowe wartości substancji miast oraz zaczęto podejmować pierwsze kroki by je zachować.

W XIX stuleciu Kamień Pomorski był częścią prowincji Pomorze królestwa Prus. W roku 1823 pruskie ministerstwa: Wyznań i Oświaty, Handlu i Przemysłu, Spraw Wewnętrznych i Policji, nałożyły na rejencje obowiązek przeciwdziałania niszczeniu zachowanych starych dzieł sztuki, zabytków archeologicznych, osobliwości historycznych.

Rok później władze rejencji stralsundzkiej i szczecińskiej wysłały do magistratów ankietę z zapytaniem, czy wyżej wymienione znajdują się na terenie zarządzanych przez nie miastach. 14 magistratów odpowiedziało negatywnie, w tym miasta o znanej roli w średniowiecznej Hanzie (Szczecin, Stralsund, Greifswald, etc.).

Większość z nich sformułowało swoją odpowiedź dość podobnie. Za przykład może posłużyć odpowiedź magistratu Ueckermünde z dnia 26 stycznia 1824 roku:

„Bisheristunsein Vorhandenseingeschichtlicher Merkwürdigkeiten und Alterthümmer in unsern Geschäftsbereiche nicht bekannt geworden. Wir werden aber künfig auf dergleichen Gegenstände unsern Aufmerksamkeit zu richten fortfahren und vorkommenden Falles für die Conservation solcher Sachen zu sorgen, auch pflichtamäßig davon Anzeige zu leisten nicht verfehlen."

„Do tej pory obecność ciekawostek historycznych i starożytności w naszych obszarach działalności nie była nam znana. Będziemy jednak w przyszłości nadal kierować naszą uwagę na takie obiekty i w razie potrzeby dbać o ich konserwację, nie omieszkując również o nich rzetelnie informować."

Bliźniaczo podobnie brzmiała odpowiedź magistratu z Grimmen z 27 lipca 1824 roku:

„Daß obleigh wir nichr ermangelt haben, fortwährend ein besonderes Augenmerk darauf za richten, unsere Bemühungen jedoch bisher fruchtlos geblieben sind, und wahrscheinlich auch in Zukunft sich nichts Erhebliches ergeben wird."

„Mimo że nie omieszkaliśmy poświęcić jej szczególnej uwagi, nasze wysiłki były jak dotąd bezowocne i zapewne nie zaowocują w przyszłości niczym znaczącym."

Najczęściej nie traktowano budynków mających jeszcze średniowieczną metrykę jako zabytki, dotyczy to zarówno obiektów miejskich jak i kościelnych. Świadczy to o tym, że nigdy nie były traktowane jako takowe, więc w momencie wprowadzenia zarządzeń związanych z ochroną zabytków nie traktowano je jako warte zachowania.

Wiekowi XIX towarzyszy gwałtowny wzrost liczby mieszkańców na kontynencie europejskim. Szczególnie był on widoczny w miastach, samym Szczecinie w roku 1807 mieszkało 18 tysięcy ludzi, w 1840 już 34 tysiące, a w roku 1864 ich liczba wynosiła ponad 70 tysięcy. Stosunek procentowy ludności miejskiej w rejencji szczecińskiej z 35,6% w 1871 roku wzrósł do 50,8% w roku 1910.

Tak nagły wzrost liczby mieszkańców rozsadzał miasta oparte na średniowiecznych czy nowożytnych siatkach ulic otoczonych fortyfikacjami. W drugiej dekadzie XIX stulecia zaczęto wznosić wieże ciśnień, dworce kolejowe z całą infrastrukturą, które brutalnie ingerowały w zastany historyczny krajobraz miast.

Jedną z pierwszych grup obiektów, które uznano za zabytkowe były mury obronne. Królewski rozkaz gabinetowy z 20 lipca 1830 roku zakazywał samowolnego wyburzania ich przez gminy. Władze poszczególnych rejencji zostały zobowiązane do pozyskania jak najszerszej wiedzy na ich temat, w tym stanu murów, wież, bram i innych elementów obronnych wchodzących w ich skład. Ewentualną zgodę na wyburzenie średniowiecznych fortyfikacji mogli wydawać jedynie urzędnicy rejencji, prawo ustanowione w roku 1830 przypominano okólnikami wielokrotnie w następnych latach: 1831, 1844, 1846, 1856, 1857, 1858 i 1887. Głosiło ono, że urzędnik ocenia:

„ob die Bauwerke, welche niedergerissen werden sollen vielleicht als Denkmale alter Baukunst oder als historische Monumente der Erhaltung und bei eintretenden Verfall der Wiederherstellung so würdig seien"

„czy budowle, które mają zostać zburzone, może nie powinny pozostać zachowane jako pomniki dawnej sztuki budowlanej lub zabytki o znaczeniu historycznym, i czy nie należałoby ich remontować, aby uchronić je od zagłady."

W roku 1830 wysłano zapytania do magistratów o stan murów miejskich. Zachowane odpowiedzi z 35 miast (Nowogard, Goleniów, Maszewo, Stargard, Ińsko, Chociwel, Gryfino, Banie, Ueckermünde, Pasewalk, Nowe Warpno, Anklam, Wolin, Trzebiatów, Treptow am Tollensee, Demmin oraz Kamień Pomorski) zawierały opisy murów, czasami wzbogacone o rysunki. W znacznej części z tych miast mury obronne przetrwały. Ulegały one jednak stopniowej destrukcji, ponieważ w zwyczaju było ich wyburzanie, a nie naprawa. W wyniku tej praktyki z całych systemów obronnych często pozostawały jedynie bramy i baszty.

Plany zmiany krajobrazu Kamienia Pomorskiego z roku 1933

fot. archiwum autora

W Uznam mury od roku 1811 były regularnie rozbierane, a teren i materiał budowlany były sprzedawane przez kamerę miejską. W Wolinie mury wyburzano od 1808 roku, ocalały tylko te, z przylegającymi od nich domami. Często przewijała się opinia, że mury miejskie nie pełniące już swojej pierwotnej roli (zapewnienie bezpieczeństwa) nie są już potrzebne miastu. Na tym tle mocno kontrastuje opinia landrata Ueckermünde z 18 lutego 1831 roku, który stwierdził, że chociaż nie pełnią funkcji militarnej, to nadal są ozdobą miasta, przez co należy je zachować:

„ist für diesen Augenblick zwar nicht notwendig, da dieser Ort nicht zu den Mahl- und Schlachsteuerpflichtigen Städten gehört, auch für die Garnison nicht erfordelich ist, deßen ungeachtet erscheint es doch sehr zweckmäßig, daß auch Conservation dieser Mauer Beachtet genommen wird, denn abgesehen davon, daß solche zur Zierde der Stadt gereicht könnte sie doch späterhin gebraucht werden"

„nie jest konieczne w tej chwili, ponieważ miejsce to nie należy do miast podlegających podatkowi od przemiału i uboju, ani nie jest konieczny dla garnizonu, niemniej jednak wydaje się bardzo celowe, aby wziąć pod uwagę zachowanie tego muru, ponieważ oprócz tego, że jest on ozdobą miasta, może być wykorzystany później."

Zazwyczaj jednak zwracano się ku ich praktycznemu zastosowaniu. W miastach nie mających znaczenia militarnego (np. w Gryficach) ubytków nie uzupełniono, ponieważ umożliwiały one łatwiejszą komunikację.

W większości z opisów mury jawią się jako mocno zaniedbane konstrukcje, nie pełniące już swojej pierwotnej roli. Utrzymywanie ich wiązało się z dużymi nakładami finansowymi. Jednakże przy dokumentach tyczących się stanu murów pojawiały się wzmianki o innych budowlach mogących być zabytkami.

W opisie Wolina zwrócono uwagę na „duży dom z kamienia", który w przeszłości był własnością klasztoru cysterek. Budynek wykorzystywano jako magazyn, przez co oryginalny układ wnętrza nie zachował się.

Punktem zwrotnym było powstanie Komisji do Badania i Ochrony Zabytków Sztuki (Kommission zur Erforschung und Erhaltung der Kunstdenkmäler) dysponującej organem wykonawczym – prowincjonalnym konserwatorem zabytków, z którym należało konsultować wszelkie prace przy obiektach zabytkowych. W pruskiej prowincji Pomorze, pierwszym konserwatorem został pan Hugo Lemcke.

Początkowo urząd działał z różną skutecznością; druga połowa XIX stulecia nadal charakteryzowała się bezkarnym rozbieraniem murów miejskich. Inaczej traktowano elementy systemu obronnego, takie jak baszty czy bramy, których wartości nie kwestionowano.

Uprawnienia urzędu konserwatora rozszerzono na początku XX wieku, przez wydanie dwóch aktów prawnych. Pierwszy z 2 marca 1902 roku „Ustawa przeciwko szpeceniu okolic o wybitnych walorach krajobrazowych" (Das Gesetz gegen die Verunstaltung landschaftlich hervorragenden Gegenden). Drugi z 1907 roku znany jako „Ustawa przeciwko szpeceniu miejscowości i okolic o wybitnych walorach krajobrazowych" (Das Gesetz gegen die Verunstalung von Ortschaften und landschaftlich hervorrangenden Gegenden). Pozwalały one poszczególnym gminom na podejmowanie decyzji mających na celu ochronę zabytków architektury.

Ta druga ustawa otwierała przed miastami możliwość przyjmowania tzw. statusów lokalnych. Do roku 1921 takowe statuty posiadało 14% miast rejencji szczecińskiej, w następnych latach ich liczba wzrosła do 27%.

Zmiany przyniosły lata 30 XX wieku, kiedy prowincjonalnym konserwatorem został pan Franz Balke, historyk sztuki. Wprowadził on wywodzące się z modernizmu postrzeganie zabytków, jako żywych, wciąż zmieniających się organizmów. W przeszłości dominowało podejście romantyczne, widzące w zabytkach relikt przeszłości. Skutkowało to sporymi zmianami w wyglądzie zabytków. Niektóre z tych koncepcji na szczęście zostały tylko na papierze, np. wyburzenie znacznej części szczecińskiej starówki dla nowych budynków.

Co ważne, jedna ze zrealizowanych wizji miała miejsce właśnie w Kamieniu Pomorskim - była nią restauracja kamieńskiej katedry. Pierwszą decyzją była zmiana wyglądu wieży świątyni. Górująca od połowy XIX stulecia wieża miała zostać przebudowaną na bardziej nawiązującą do tradycji pomorskiej. Zanim podjęto decyzję o jej przebudowie wykonano rysunkowe wizualizacje zamysłu.

Zmiany wprowadzone w kamieńskiej katedrze w latach 30 XX wieku są nadal tematem dyskusji dotyczących podejścia do zabytków. Stawia się ją jako przejście z pojmowania ich jako nienaruszalnego świadka historii do reliktu, który teraz należy przystosować do wymogów współczesności.

Rozporządzeniem Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej z 22 sierpnia 2002 rok (Dz.U. nr 167, poz 1401) cały zespół katedralny w Kamieniu Pomorskim został uznany za pomnik historii.

Pełna wersja wpisu jest dostępna na blogu pod linkiem:

lepszykamien.wordpress.com/2021/03/05/1933-plany-zmiany-krajobrazu-kamienia-pomorskiego/

Pan Marcin
lepszykamien.wordpress.com

Źródło: https://www.ikamien.pl/artykuly/34247/