ikamien.pl • Niedziela [29.11.2020, 21:54:21] • Powiat Kamieński
Wywlekli rządzącym brudy! Pracownicy branży pralniczej protestowali w stolicy

fot. Organizator
Pracownicy pralni EuroPral z Międzyzdrojów oraz Washpro z Wolina aktywnie protestowali w Warszawie. Nie chodzi jednak o wydarzenia związane ze Strajkiem Kobiet. Powody do wielkiego niepokoju mają także pracownicy pralni, zwłaszcza z działających w naszym regionie, gdzie gros zleceń stanowiły zamówienia z ośrodków wczasowych i hoteli i ośrodków wczasowych. Turystyczny lock down doprowadził do drastycznego spadku zamówień i widma utraty pracy pralników. Wyraz swoim obawom postanowili dać władzom w stolicy.
Protest został zorganizowany dlatego, że branży pralniczej nie uwzględniono w Tarczy Antykryzysowej.-wyjaśniają uczestnicy akcji. Pralnie wodne silnie są powiązane z branżą hotelową i nie mają innych możliwości świadczenia swoich usług. Podobne problemy mają przedstawiciele innych sektorów gospodarki, współpracujących z przemysłem turystycznym Pralnicy jednak zwrócili uwagę na kilka zasadniczych różni. „Różnimy się od innych branż, które współpracują z hotelami czy pensjonatami. Piekarnia, która dostarcza pieczywo do hotelu, dostarcza również do sklepów ma mniejszy zysk ale jakiś ma. To samo dotyczy owoców i mięsa czy innych podmiotów które współpracują z hotelami oni też mają jakieś zyski. My natomiast nie. Współpracujemy tylko z hotelami, pensjonatami i właścicielami apartamentów.”-napisali w emailu przesłanym do naszej redakcji.

fot. Organizator
Jak wyglądał ich protest? Jak poinformował warszawski serwis TVN24 Protest miał formę samochodową. Uczestnicy jeździli wokół Sejmu. Używali klaksonów. Na autach przyczepili transparenty z napisami: "Moje PKD jest gorsze niż Twoje", "Kto wypierze wasze brudy", "Jarek wymaglujemy Ci kota".
- W szczytowym momencie w proteście uczestniczyło około dwudziestu samochodów – przekazał Piotr Świstak z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji, zaznaczając jednocześnie w swojej relacji, że w tym przypadku, policjanci nie odnotowali żadnych incydentów.

fot. Organizator
Rząd w znacznym stopniu ograniczył działalność hoteli dając możliwość wynajmu tylko dla podróżujących służbowo. Spowodowało to m. in. że większość hoteli w pasie nadmorskim po prostu się zamknęła a ci co pozostali otwarci funkcjonują na 5% swoich możliwości. Protestujący to pracownicy niedużych zakładów . „Najprostszym rozwiązaniem w tej sytuacji byłoby takie przebranżowienie na pralnie chemiczną ale to wymaga inwestycji sięgającej około 100 tys. zł. A przecież także tym firmom nie jest dziś lekko!”-podkreślają uczestnicy protestu. I mają nadzieję, że głośne wyrażenie niezadowolenie w siedzibach centralnych urzędów sprawi, że rządzący skierują realną pomoc także do tej branży!