Środek owadobójczy i gryzoniobójczy, który najprawdopodobniej został użyty przeznaczony jest do użycia w magazynach, komorach elewatorów, czy silosach zbożowych. Jest jednak zakaz jego używania w pomieszczeniach, gdzie przebywają ludzie.
Przypomnijmy, że do tego tragicznego w skutkach zdarzenia doszło 25 grudnia, po godzinie 13:00, przy ulicy Moniuszki.
Wtedy na miejsce ruszyli strażacy z Kamienia Pomorskiego oraz pogotowie ratunkowe. Z informacji przekazanych nam przez rzecznika straży pożarnej w Kamieniu Pomorskim, Michała Wiaderskiego wynika, że za pierwszym razem miernik wielogazowy nie stwierdził w mieszkaniu niebezpiecznych substancji. Strażacy zostali wezwani na miejsce jednak po raz drugi, tym razem przez policję. Tego samego dnia, w godzinach wieczornych wykonali ponowny pomiar. - Stwierdziliśmy obecność dwutlenku siarki - informuje Wiaderski. Oprócz strażaków wezwano także jednostkę chemiczną straży pożarnej. Mieszkańcy bloku zostali ewakuowani. Do swoich mieszkań będą mogli wrócić dopiero, gdy będzie to bezpieczne.