W Świnoujściu to poważny problem. Wraki samochodów zalegają w pasach drogowych, na parkingach przy większych osiedlach oraz na terenach zadrzewionych. W ubiegłym roku usunięto 25 takich gratów. Rok wcześniej – 16. Auta zabierane są na podstawie art. 50 a ustawy prawo o ruchu drogowym. I niemało to kosztuje. Jak informuje świnoujski magistrat, w tych dwóch latach było to aż 45 500 zł.
- Udało się odzyskać całą kwotę - odpowiada pytana przez nas Hanna Lachowska, główny specjalista z Biura Informacji i Konsultacji Społecznych Urzędu Miasta. - Są to zarówno środki pochodzące z wpłat od właścicieli za usunięcie pojazdu, jak również wpływy z dotacji celowej z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska oraz opłaty uzyskane za przekazanie pojazdów do utylizacji.
Ciekawi byliśmy, czy podobny problem występuje w gminach powiatu kamieńskiego.
- Po rozmowie z komendantem Straży Miejskiej, uprzejmie informuję, że problem ten nie dotyczy Gminy Międzyzdroje – przekazała nam Joanna Ścigała, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Międzyzdrojach. - W przypadku jakichkolwiek pozostawionych samochodów, poszukiwani są właściciele aut, którzy usuwają je na własny koszt. Nie występuje u nas zjawisko porzucania aut na terenach gminnych.
- W Gminie Świerzno w latach 2017-2018 nie zanotowano takich przypadków – informuje Roman Kleszczyński, skarbnik gminy Świerzno.
I jeszcze wieści z gminy Wolin:
- W ostatnich latach nie było przypadków usuwania wraków pojazdów – przekazał nam Kamil Grodzki, kierownik Referatu Gospodarki Odpadami wolińskiego magistratu.
Nie potwierdziły się przypuszczenia, że problem Świnoujścia to efekt najazdu złośliwych kierowców, którzy postanowili porzucić swoje stare auta właśnie w tym miejscu. Z widokiem na morze?
- Najczęściej właściciele są mieszkańcami Świnoujścia - informuje Hanna Lachowska. - Nie mają obowiązku wyjaśniać, dlaczego je porzucili.
Świnoujska specyfika?